Przełom w śledztwie. Szymczyk odpowie za wybuch granatnika
W sobotę radio RMF FM podało, że nastąpił przełom w śledztwie dotyczącym eksplozji granatnika w gabinecie byłego komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka i że w nadchodzącym tygodniu Szymczyk ma usłyszeć zarzuty w tej sprawie.
Informacje potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
"Potwierdzam, że na poniedziałek planowane są czynności z udziałem generała Jarosława Szymczyka, który ma usłyszeć zarzuty" - przekazał Skiba.
Podkreślił, że gen. Szymczyk został poinformowany o tym, że w poniedziałek przed południem ma stawić się w prokuraturze.
W grudniu 2022 r. w biurze ówczesnego komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka doszło do eksplozji. Przyczyną okazał się granatnik, który miał być atrapą, otrzymany jako prezent od ukraińskich służb.
W marcu Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo "w sprawie niedopełnienia obowiązków z związku z niesprawdzeniem granatnika pod kątem saperskim oraz posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia". Śledczy zaznaczyli, że w toku postępowania zbadane zostanie niezarządzenie ewakuacji budynku KGP.