Marcin Kierwiński, gen. Szymczyk

i

Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS, Oleg Marusic/REPORTER

kierwiński zdradza szczegóły

Takie premie po wystrzale z granatnika otrzymywał gen. Szymczyk. "To się w głowie nie mieści"

2024-02-27 9:52

Marcin Kierwiński w rządzie Donalda Tuska objął stanowiska szefa MSWiA. W najnowszej rozmowie z Wirtualną Polską zdradził swoje plany na nadchodzącą przyszłość w resorcie. Przy tej okazji nie omieszkał skrytykować poprzednich władz. - Za PiS w policji mieliśmy do czynienia z balem na Titanicu - ocenił bezkompromisowo. Ujawnione przez niego szczegóły, takie jak np. wysokość premii dla gen. Jarosława Szymczyka po incydencie z granatnikiem w budynku KGP mogą mocno konfundować.

- Najważniejsze jest, że pełną parą ruszyły zmiany w ministerstwie. Wiem, co jest do zrobienia, a im bardziej wgryzam się w to, co się działo w ostatnich latach w resorcie i służbach mu podległych, tym więcej wychodzi różnych nieprawidłowości do naprawy i zmiany - już na początku rozmowy podkreślił Marcin Kierwiński. - Delikatnie mówiąc, skutki działań ministrów Kamińskiego, Wąsika - czy wcześniej Błaszczaka - są kłopotliwe. Niepokój budzi szczególnie liczba wakatów w policji. Powinna budzić już wtedy, kiedy te wakaty powstawały, ale wygląda na to, że za czasów PiS mieliśmy do czynienia z balem na Titanicu - dodawał już po chwili. - Największym - w mojej ocenie - grzechem PiS było to, że nominacje wynikały z klucza politycznego. Nie było pytań o kompetencje i pomysły. Trudno uwierzyć, ale policjantów pytano o stosunek do katastrofy smoleńskiej - zaskakująco zdradził.

Zobacz: Ryszard Petru wziął ślub! Zobacz, kim jest jego wybranka

Jak zatem planuje odpolitycznić służbę w policji? - Po pierwsze, dosyć ośmieszania pracy policji poprzez takie działania jak np. hamburgery dla ministra dostarczane przez policjantów, czy słynne wycinanie konfetti. Po drugie, koniec z wykorzystywaniem policji do partyjnych inicjatyw. Uważam, że młodzi ludzie będą chcieli pracować jako policjantki i policjanci, gdy policja będzie w pełni nowoczesna, dobrze opłacana i gdy będą jasne zasady jej funkcjonowania - tłumaczył szef MSWiA.

Sprawdź: To będzie prawdziwy cios w Jarosława Kaczyńskiego. Bartłomiej Sienkiewicz naprawdę chce to zrobić

- W piątek przedstawiliśmy wyniki kontroli dotyczącej wystrzału z granatnika. Będą zawiadomienia do prokuratury m.in. na byłego komendanta Szymczyka - oznajmił. - Gdybym nie widział tego, co zrobiono po słynnym granatniku, może patrzyłbym na to spokojniej. Po incydencie z granatnikiem komendant Szymczyk zamiast dymisji otrzymywał kwartalne premie – 20 tysięcy złotych każda. To się w głowie nie mieści. Komendant Szymczyk przed odejściem na emeryturę, z tego co wiem, także otrzymał dodatek - tłumaczył. - Wiem, że są oczekiwania, żeby czyścić szybko. Ale jesteśmy po ośmiu latach rządów PiS, czyszczenia i wyciągania wniosków jest na wiele miesięcy. Powiem wprost: policja jest ofiarą Jarosława Szymczyka - dodał.

Galeria poniżej: Zdjęcia z Komendy Głównej Policji po wystrzale z granatnika

Sonda
Czy kiedykolwiek chciałeś/aś zostać policjantem/policjantką?
Express Biedrzyckiej - Marcin KIERWIŃSKI