Generał Waldemar Skrzypczak to były Dowódca Wojsk Lądowych. W rozmowie z Kamilą Biedrzycką w "Expressie Biedrzyckiej" ekspert od spraw wojennych będzie mówił o sytuacji Ukrainy w kontekście wojny na Ukrainie, ale nie tylko. Z pewnością w czasie rozmowy pojawi się temat zeszłotygodniowego szczytu NATO w Madrycie. Na zakończonym madryckim szczycie NATO sojusznicy przyjęli nowa koncepcję strategiczną, w której Rosja została uznana za bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa sojuszników, pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. Jak to wszystko ocenia generał Skrzypczak?
CZYTAJ TEŻ: Gen. Mieczysław Bieniek przejrzał Putina! Mówi, co się wydarzy po szczycie NATO [Express Biedrzyckiej]
Generał Skrzypczak został zapytany o obecną sytuację na froncie wojny: - Z wojskowego punktu widzenia utrata Lisiczańska nie jest dramatem. (...) Uważam, że to plan operacji Ukrainy, chodzi o to, by Rosjanie tu skierowali swoje siły. To operacja obronna, którą Ukraińcy prowadzą skutecznie. (...) To przemyślana operacja obronna połączona z formami zaczepnymi. To dobrze przemyślana operacja obronna.
Skrzypczak ocenił, że: - Rosja tej wojny nie wygra, a Ukraina nie przegra. Ten konflikt będzie trwał, a w naszym interesie jest to, by trwał, by wyczerpywać armię rosyjską. Im będzie bardziej wyczerpana, tym nie będzie miała zdolności do awantury z NATO.
Gen. Skrzypczak o szczycie NATO
Jak ocenił Skrzypczak: - NATO jest organizacją, która nie ma trochę tej siły, które się od niej oczekuję. Ono niewiele robi, poza propagandą. NATO jest miękkie w swoich działaniach. (...) Nie mają walki odstraszania Rosji. Moskwa i Putin wie, że NATO nie zareaguje, Putin wodzi je za nos.
Zdaniem Skrzypczaka, im dłużej będzie trwała wojna na Ukrainie tym większa szansa na odbudowę siły NATO, by faktycznie odstraszyć Putina. Generał został zapytany, czy gdyby hipotetycznie, zaatakowała państwo NATO, np. kraje bałtyckie lub Polskę to czy będzie wtedy odpowiedź "jedne za wszystkich, wszyscy za jednego": - Nie wiem, czy wszyscy członkowie NATO by tak zrobili, bo nie wszyscy widzą to zagrożenie ze strony Putina. Myślę, że USA by do tego nie dopuścili.
Skrzypczak o tym, do kiedy potrwa wojna na Ukrainie
Dlaczego Niemcy lub Francja słabiej dozbrajają Ukrainę, zapytała Biedrzycka. Co na to gen. Skrzypczak: - Niemcy mają ogromny potencjał zbrojeniowy, ale nie mają woli politycznej, by się zbroić. Francuzi nie widzą interesu na wschodzie Europy. A czy możliwy jest nowy wyścig zbrojeń? - Rosyjska armia stoi przed obliczem reform, ale we wszystkich obszarach jej funkcjonowania. Armia ta nie jest w stanie otworzyć zdolności bojowej, która komuś może zagrażać. Generał dodał, że Ukraina będzie walczyła tak długo, aż wyzwoli swoje terytoria: - Wojna na Ukrainie będzie tak długo trwała, dopóki tej wojny nie będą chcieli zakończyć Ukraińcy.
Gen. ostro o Władimirze Putinie: Ten człowiek powinien być totalnie izolowany
Zapytany o zaproszenie Władimira Putina na G20, generał Skrzypczak odparł: - Nie wiem, po co... To nie jest do przyjęcia. Ten człowiek powinien być totalnie izolowany i to jest niedopuszczalne, by zapraszać człowieka, który ma na rękach krew ludzi. Ze zbrodniarzami nie rozmawiać. Z Rosją tylko siłą, nie ma politycznego rozwiania tego kryzysu, tylko siłą.