Wideo
Pogoda
Quizy
Gen. Mieczysław Bieniek, który jest byłym zastępcą dowódcy NATO ds. transformacji, a także byłym dowódcą Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku gości u Kamili Biedrzyckiej w "Expressie Biedrzyckiej". W trakcie rozmowy z generałem pojawił się temat szczytu NATO w Madrycie. Generał skomentował słowa Andrzeja Dudy, który mówił o kwestii stałej bazy w Polsce, jako największym sukcesie z polskiej perspektywie. Ekspert od spraw wojskowych przyznał, że z naszej perspektyw tak można powiedzieć, ale dodał, że najważniejsze jest przyjęcie koncepcji strategicznych w tym przyjęciu do Sojuszu Szwecji i Finlandii, co poszerza strefę bezpieczeństwa europejskiego.
- Po drugie ogłoszenie solidarności sojuszniczej i obronie kolektywnej (...). Rozmieszczenie dowództwa V Korpusu Armii USA (...) Pod ich podporzadkowanie wejdą wszystkie oddziały wojsk lądowych. Dla Polski to oznacza zwiększenie interoperacyjności między naszymi wojskami, ale też wojskami sojuszniczymi. zdecydowanie Polska jest krajem bezpieczniejszym po tym szczyci - ocenił generał Bieniek.
CZYTAJ: Putin przygotowuje się do napaści na Europę?! Pierwszym celem Polska? Pada data!
Jak działają siły szybkiego reagowania?
Kamila Biedrzycka zapytała generała, o to, jak wygląda w rzeczywistości działania sił szybkiego reagowania i co by było gdyby np. Rosja zaatakowała Polskę, czyli członka NATO, co się wtedy dzieje: - Te plany ewentualnościowe zakładają takie scenariusze, ale nie mogę o nich opowiedzieć, bo nie Ruscy zabiją. Natomiast wiemy, że takie są procesy planowania operacyjnego. Pierwszym etapem jest prowadzenie rozpoznania aktywnego działania przeciwnika: satelitarne, naziemne, lotnicze, dziś nie da się niczego ukryć.
Generał dodał, że oczywiście należy nie dopuścić, by przeciwnik wtargnął na nasze terytorium NATO-wskie, kiedy on się zdecyduje na wejście na kierunek operacyjny, cały nasz system musi nas ostrzec, byśmy byli w stanie uprzedzić go przed wejściem na terytorium.
Reakcja Rosji po szczycie NATO, czego można się spodziewać po Putinie?
Czego możemy się spodziewać ze strony Rosji po szczycie NATO, co na to Putin, czy ma siły na reakcję?
- Na pewno będzie. Najpierw idzie forpoczta w postaci: Pieskowa, Miedwiediewa, Zacharowa, dalej oszalały polityk np. Dumy, który zakwestionuje niepodległość np. Litwy, a na końcu wystąpi Putin, który powie, że stanowi to zagrożenie dla interesów Rosji. Na pewno będą odgrażania się, co do rozmieszczenia broni jądrowej na terenie Białorusi obwodu Kaliningradzkiego, taka eskalacja zimnowojennych zachowań.
Generał dodał, że odgrażanie się będzie, a trzeba pamiętać, że to potęga nuklearna, a broń nuklearna w rękach ludzi nieodpowiedzialnych stanowi zagrożenie dla całej ludzkości, zaś do użycia jej droga jest długa, przyznał.
