Jarosław Gugała: Gazprom lobbuje przeciw łupkom

2011-06-28 4:00

Publikację "New York Times" podważającą sens wydobywania gazu łupkowego w Polsce komentuje Jarosław Gugała.

Publikacja "New York Times" wcale mnie nie dziwi. W Europie w tej sprawie już wypowiadały się negatywnie rozmaite silne lobby, prawdopodobnie uruchomione przez Gazprom. Wskazują na koszty ekologiczne wydobycia, aby podważyć jego sensowność. Ten artykuł to też ewidentnie wynik lobbowania obrońców status quo, czyli tych, którzy mają dziś monopol na dostarczanie energii. Chodzi przede wszystkim o Rosjan. Jeśli okaże się, że jest w Europie alternatywne i tańsze źródło gazu, to Rosja może na tym stracić interes życia.

Przeczytaj koniecznie: Hubert Biskupski: New York Times - sojusznik Rosji w walce z Polską

Zresztą co to za publikacja... Jakaś analiza kilkudziesięciu anonimowych e-maili. Gdybyśmy przeczytali e-maile rozsyłane do siebie przez polskich dziennikarzy, też byśmy doszli do wielu ciekawych, ale zupełnie nieuprawnionych wniosków. Chodzi więc głównie o to, by po przeczytaniu tej publikacji ludzie słysząc hasło "gaz łupkowy" mówili, że to kompletnie nieopłacalne, nieekologiczne i że znowu ci Polaczkowie na przekór Rosji wymachują szabelką.

W przyszłości tego typu negatywnych reakcji będzie tym więcej, im bardziej sensowny będzie się stawać projekt wydobywania gazu w Polsce. Już dziś zaangażowane w to są tysiące ludzi i prawdopodobnie setki milionów dolarów. Ważne, byśmy nie dali się zwariować i mimo tych złych sygnałów nie przerywali badań, ale dalej poszukiwali gazu i rozwijali technologię. Jeżeli nasze prognozy się potwierdzą, to będzie dla Polski jak wygrana w totolotka. Bo być może dzięki temu odmienimy los naszego kraju i narodu w przeciągu kilku dziesięcioleci.

Jarosław Gugała

Szef "Wydarzeń" w Polsacie