fryzjer

i

Autor: materiały prasowe fryzjer

Fryzjer tylko dla bogaczy? Ujawniamy nowe stawki! Aż włosy jeżą się na głowie!

2022-01-18 15:17

Fryzjer tylko dla bogaczy? Ujawniamy nowe stawki! Aż włosy jeżą się na głowie! Drożyzna to nie tylko wysokie rachunki za media i ceny żywności. O 20–30 proc. drożeją usługi fryzjerów i salonów piękności! – Przez wysokie koszty wkrótce może zostać tylko garstka zakładów. Będą to usługi dla bogatych – mówi „Super Expressowi” Patrycja Garlikowska, fryzjerka z Zielonej Góry. Nie do wiary, ale fryzjer tylko dla bogaczy?!

Fryzjer tylko dla bogaczy? Ujawniamy nowe stawki! Aż włosy jeżą się na głowie!

Gigantyczne podwyżki cen prądu i gazu rujnują finanse przedsiębiorców. Patrycja Garlikowska, właścicielka małego zakładu fryzjerskiego „Babeczka” w Zielonej Górze, pokazuje rachunek za gaz: do zapłacenia jest 1425 zł. Wcześniej w zimie płaciła 300 zł. Podwyżki opłat i wyższe podatki to dla małych firm dotkliwy cios po lockdownie.

Ilu Polaków straci na Polskim Ładzie? Wyniki dają jasną odpowiedź! [SONDAŻ SE]

Przed Nowym Rokiem zdrożały farby do włosów, szampony i folie do pasemek. Od stycznia zdrożał gaz, a energia drożeje co dwa miesiące. Za dużo tego wszystkiego naraz! – podkreśla pani Patrycja. – Przez tę sytuację musiałam podnieść ceny o 20–30 proc. – dodaje fryzjerka. W efekcie strzyżenie w jej zakładzie zdrożało z 70 do 80 zł, koloryzacja ze 150 do 180 zł, a pasemka na włosach długich z 350 na 420 zł. Więcej panie zapłacą też za koloryzację z cieniowaniem (sombre), która zdrożała z 320 do 400 zł, i za modelowanie włosów (50 zamiast 40 zł).

STAWKI ZOBACZYSZ W NASZEJ  GALERII ZDJĘĆ NIŻEJ

Express Biedrzyckiej - Krzysztof Gawkowski: Polski Ład to drogi bajzel. To pierwszy rząd, który obniża wynagrodzenia

Oto nowe stawki u fryzjerów. W głowie się nie mieści! Fryzjer tylko dla bogaczy?!

Podwyżki widać w salonach piękności w całej Polsce. – W stołecznej Galerii Mokotów za strzyżenie z koloryzacją płaciłam dotąd 240 zł. W styczniu wydałam 320 zł! – żali się pani Maria z Warszawy.

Wysokie ceny mogą zniechęcić część klientów. – Salonów pozostanie garstka, bo będzie to luksus dla bogatych – uważa Patrycja Garlikowska.

Sasin: Za podwyżki cen gazu odpowiada Gazprom i Tusk

Część firm już kończy działalność. – Jestem zmuszona zamknąć swój salon fryzjerski. Strasznie mi przykro z tego powodu, gdyż był on moim królestwem (…). Dziękuję za te sześć lat razem – napisała na Facebooku do swoich klientek Agnieszka Dembińska, fryzjerka z Rybnika. 

Sonda
Czy z powodu inflacji przestaniesz chodzić do fryzjera?