Marcin Rola, który jest szefem wRealu24.pl, był na Marszu Niepodległości. W czasie marszu rozmawiał z jego uczestnikami, w tym rodzinami z dziećmi. Swoje nagrania umieścił w Internecie. Ale teraz próżno ich szukać na You Tube, bo zostały usunięte z platformy: - Działania serwisu You Tube to przykład współczesnej cenzury. Komuś nie podobało się, że wRealu24.pl pokazaliśmy prawdę o Marszu Niepodległości. Nasze filmy zniknęły z serwisu You Tube To były dwa rzetelne, dziennikarskie materiały. Rozmawialiśmy z weteranami, z katolickim księdzem, z dzieciakami, które przyszły na marsz z rodzicami. Nasze materiały odbiegały od przekazu lansowanego w niektórych mediach, komuś to się nie spodobało - mówi Marcin Rola, szef wRealu24.pl. Gdy filmu były jeszcze dostępne w Internecie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Jeden z materiałów został wyświetlony 130 tys. razy, a inny (rozmowa z księdzem) zebrał 30 tys. wyświetleń.
Zobacz: Kaczyński ocenił rasistowskie hasła na Marszu Niepodległości. Ma teorię SPISKOWĄ!
Sprawdź: "Gwiazda" Marszu Niepodległości 2017. Kim jest "Kulson"?