Na przyszły rok w budżecie państwa na program Rodzina 500 plus zarezerwowano ponad 23 mld zł. - Przez cztery lata pieniądze są absolutnie pewne, ale my mamy ambicję, żeby rządzić dłużej, i mówię to nie tylko jako minister. Dzięki 500 plus polskie rodziny podniosły głowę. Rodziny wielodzietne przez politykę rządu zostały docenione - mówi Rafalska. Szefowej resortu bardzo zależy, aby polskie rodziny uwierzyły w rządowe gwarancje. Jej zdaniem bez pewności, że program będzie finansowany, decyzje o drugim i kolejnym dziecku będą wciąż odkładane. Minister Rafalska zapewnia ponadto, że choć resort jest otwarty na pewne modyfikacje programu, jego fundamenty na pewno się nie zmienią.
Ministerstwo przyznaje, że nie ma planów zmiany definicji pierwszego dziecka lub wprowadzenia nowego kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia. - Gdybyśmy ustalili górne kryterium dochodowe - np. 5 tys. zł - powyżej którego nie będzie wypłacane świadczenie, uzyskalibyśmy ok. 80 mln zł zysku rocznie. Jednak koszty administracyjne sprawdzania dochodów poszczególnych rodzin pochłonęłyby 76 mln zł - mówi wiceminister Bartosz Marczuk (42 l.). - Kotwice programu są niezmienialne. Podkreślam, że 500 plus jest długoterminowym świadczeniem rodzinnym, a nie socjalnym - dodaje Marczuk.
- Dopóki rządzimy, te pieniądze będą - podkreśla na koniec minister Elżbieta Rafalska.
Zobacz: Ktoś grozi śmiercią posłance Nowoczesnej! "Jej czas się kończy"