- Pani Premier! Wiemy, że to szokująca akcja i może wielu urazić, ale chyba tylko tak jesteśmy w stanie wpłynąć na Pani bezczynność i bezduszność wobec ofiar przemocy! Czy okaże się Pani tak samo fałszywa jak w przypadku związków partnerskich? - napisał Janusz Palikot na Facebooku.
- Jedna połowa to twarz znana z kolorowych pism i telewizji, a druga to twarz pobitej kobiety - ofiary przemocy domowej. Ta twarz z całą obłudą zawartą w swej podwójności będzie przez nas pokazana w całości jako twarz pobitej kobiety razem z ogromną kampanią społeczną, którą rozpoczniemy, jeśli Sejm nie wprowadzi w przyszłym tygodniu konwencji o przeciwdziałaniu przemocy - powiedział Palikot na konferencji prasowej w Łodzi.
Palikot chciał w ten sposób rozpocząć kampanię nawołującą do uchwalenia konwencji o przeciwdziałaniu przemocy. Internauci są podzieleni, jedni chwalą oryginalny pomysł, inni twierdzą, że to gruba przesada, a co więcej... podważają kompetencje grafika, który "oszpecił" twarz Kopacz. Co sądzicie o takiej formie? Palikot przegiął?
Zobacz też: Robert Biedroń o Palikocie: Zawsze był ZAZDROŚNIKIEM