BEJDA NOWYM SZERYFEM.

i

Autor: Piotr Kowalczyk

Ernest Bejda nowym szefem CBA! Kim jest?

2015-12-02 12:55

Premier Beata Szydło przyjęła we wtorek dymisję Pawła Wojtunika z funkcji szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Obowiązek pełnienia tego stanowiska przydzieliła Ernestowi Bejdzie. To działacz Prawa i Sprawiedliwości oraz jeden z najbliższych współpracowników Mariusza Kamińskiego.  Aby zostać pełnoprawnym szefem, musi dostać akceptację komisji ds. służb i prezydenta i raczej nie należy oczekiwać w tej kwestii niespodzianek. Co jeszcze wiemy o nowym szefie CBA?

Bejda ma 42 lata. Ukończył w 1997 roku studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej-Curii w Lublinie. Po studiach, w latach 1997-99, odbył aplikację prokuratorską w Warszawie, którą zakończył zdaniem egzaminu prokuratorskiego. Od 2000 do 2002 roku pracował w Generalnym Inspektoracie Celnym w Warszawie. W latach 2000 -2004 odbył ponadto aplikację adwokacką. Po zdaniu wgzaminu prowadził własną kancelarię. Następnie w 2006 roku został powołany na stanowisko zastępcy szefa CBA. Funkcję tę sprawował do 2009 roku. W 2010 r. został zwolniony ze służby w CBA. Później pracował m.in. jako radca prawny, prowadząc własną kancelarię prawną.

Jak bardziej szczegółowo przypomina wyborcza.pl Bejda jest zaliczany do nieformalnej grupy, na którą mówi sę ,,zakon sprawiedliwych". Zna on Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (TUTAJ) już od lat 90-tych. Był jednym z założycieli CBA, a także współautorem ustawy o tejże służbie. Jako zastępca Kamińskiego odpowiadał za najważniejsze operacje specjalne. Miał jednak paromiesięczną przerwę ze względu na zły stan zdrowia. Do służby wrócił jednak wówczas już w trakcie rehabilitacji.

Uczestniczył, jako jeden z przełożonych agentów, we wszystkich ważnych akcjach CBA jak np. afera gruntowa i hazardowa, zatrzymanie dr. G., sprawa Beaty Sawickiej czy też zatrzymanie ministra sportu Tomasza Lipca.

W sprawach przeciwko szefostwu CBA o przekraczanie uprawnień występował jako świadek i zawsze bronił decyzji, jakie wydawało wtedy CBA. Gdy jesienią 2009 r. premier Tusk odwołał Kamińskiego z funkcji szefa CBA, Bejda odszedł solidarnie razem z nim. Dostał etat prawnika przy centrali PiS, a w 2011 r. startował z listy tej partii w wyborach, ale nie dostał się do Sejmu.

Teraz ten zaufany człowiek Mariusza Kamińskiego kierować będzie CBA.

Zobacz także: Szef CBA, Paweł Wojtunik, podał się do dymisji