- Postuluję wprowadzenie dwóch wolnych niedziel i dwóch pracujących w miesiącu. Druga i trzecia byłaby pracująca, a pierwsza i czwarta wolna. To byłoby dobre rozwiązanie. Niedziele są dla rodzin i na pewno pracownicy dzięki temu mieliby możliwość większego poświęcenia czasu dla najbliższych. Mam nadzieję, że Sejm po wakacjach się tym zajmie - mówi "SE" Rafalska. To odważna deklaracja, bowiem o takim rozwiązaniu nie chcą w ogóle słyszeć związkowcy z Solidarności. - Nasz projekt mówi o całkowitym zakazie handlu w niedzielę i tego się trzymamy. Czekamy na oficjalne stanowisko rządu - mówi nam rzecznik Solidarności Marek Lewandowski. Stanowisko Kościoła w tej sprawie jest podobne .
Przypomnijmy, że kilka dni temu pojawił się jeszcze inny pomysł Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych - aby odrzucić w całości projekt ustawy Solidarności o zakazie handlu w siódmy dzień tygodnia. W zamian związkowcy z OPZZ chcieli zwiększyć dwa i pół razy stawkę za pracę w te dni. Ale postulat od razu został storpedowany przez szefową resortu pracy. "Nie sprzedamy zakazu handlu w niedzielę za podwójne stawki za pracę w niedzielę" - napisała na Twitterze Elżbieta Rafalska.
Zobacz: Blokował prezesowi PiS wjazdu na Wawel, teraz chce ułaskawienia do Dudy
Przeczytaj też: To się nazywa PODWYŻKA! Pensja Nowaka wzrosła o 900%!
Polecamy: Komorowski radzi Dudzie: Niech pan wyrzuci Antoniego Macierewicza