Jarosław Kaczyński

i

Autor: East News

Blokował prezesowi PiS wjazdu na Wawel, teraz chce ułaskawienia do Dudy

2017-08-11 16:06

W grudniu przed wjazdem na Wawel odgrywały się dantejskie sceny. Gdy politycy PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele chcieli odwiedzić grób prezydenckiej pary w miesięcznicę jej pogrzebu, odbywał się tam manifestacja. Kilka osób blokowało wjazd kładąc się na ulicy. Zostali ukarani grzywnami, teraz jedne z ukaranych prosi o prawo łaski od prezydenta Andrzeja Dudy.

Przypomnijmy, 18 grudnia jak każdego miesiąca, prezes Jarosław Kaczyński pojechał do Krakowa, by odwiedzić grób brata i bratowej na Wawelu. Jednak wjazd na Wawel utrudniali protestujący tam przeciwnicy PiS. Manifestujący wykrzykiwali hasła: Wolność, równość, demokracja. Niektórzy usiedli na ulicy, a nawet się na niej położyli, dlatego policja usuwała ich z jezdni siłą. W lipcu kilka osób zostało skazany na karę grzywny w wysokości od 300 do 500 zł oraz ponieść koszty procesowe za wykroczenie przeciw bezpieczeństwu na drodze. Wśród nich znalazł się Szymon Białek.

Mężczyzna postanowił zwrócić się z prośbą do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten zastosował wobec niego prawo łaski. Co ciekawe wniosek wysłał, choć wyrok w sprawie nie jest prawomocny, ale ukarany powołał się na precedens związany ze sprawą byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego. - Panie prezydencie sprawdzam pana i liczę na przychylenie się do mojej prośby - powiedział Białek, podaje polsatnews.pl.

Zobacz: AWANTURA pod Wawelem w 7 rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich WIDEO

Sprawdź: Jarosław Kaczyński z wizytą na Wawelu. Prezes odgrodzony barierkami od protestujących

Dowiedz się: Zawiadomienie ws. zdarzeń pod Wawelem. ZNIEWAŻYLI Kaczyńskiego?