DZIWNY wpis Migalskiego o byłej partnerce: "WPIER...ŁA jak słoń"

Niemałego zamieszania narobił były europoseł Marek Migalski. Znany politolog i wykładowca wakacje spędził we Włoszech. W pięknych okolicznościach przyrody ładował akumulatory na powakacyjny czas. Zwiedzał miasta, podziwiał krajobrazy, ale też, jak to na wczasach, delektował się lokalnymi specjałami. Zdjęciami z podróży Migalski chwalił się w Internecie. Jednak żadne ze zdjęć budowli i ładnych widoczków nie wywołały takiej wrzawy, jak nagranie, na którym pokazał swoją kolację. A wszystko przez komentarz, jakim opatrzył filmik zamieszczony na Twitterze. - Moja była partnerka wyglądała jak osa, a wpier...ła jak słoń. Ja mam odwrotnie. Czy to jest sprawiedliwe?!- napisał Migalski. I się zaczęło! Jedna z dziennikarek Gazety Wyborczej odczytała jego wpis, jako zawierający wulgarne słowo: - "Wpierda*ała"? O kobiecie? - zapytała zirytowana. Były europoseł postanowił się wytłumaczyć: - Wpierniczała. Ale Pani przeczytała inaczej. Pani sprawa. Będzie z tego artykuł? Musi Pani z tym coś zrobić. Z Pani sugestiami. Pzdr i życzę dalszego szukania tematów do oburzenia. Miłej niedzieli. Inni internauci także nie byli zachwyceni takim komentarzem wskazując, że nie tylko nieładnie tak pisać o byłej ukochanej, ale ogólnie takie słowa nie pasują.