"A może tylko państwu Elbanowskim rodzą się takie nierozgarnięte dzieci?" - napisała na swoim profilu redaktor naczelna rozgłośni. Elbanowscy, rodzice maluchów, postanowili nie odpowiadać. - Nie będziemy przekonywać pani redaktor, jakie są nasze dzieci. To nie ma sensu - mówi "Super Expressowi" Karolina Elbanowska.
- Nierozgarnięty to jest wpis, a nie dzieci - skrytykował Piotr Paweł Bauć (55 l.), szef sejmowej Komisji Edukacji. - Co redaktor wie o sześciolatkach? Bredzi głupoty, obraża - dodaje poseł.
- Ograniczę się tylko do wyjaśnienia, że brak dojrzałości może występować w różnych zakresach. Dziecko może mieć wzrost 101 cm i to będzie problem w szkole, bo najmniejsze ławki są dla wzrostu 116 cm. Ale nie jest problemem, że dziecko jest głupie i nierozgarnięte, bo nikt poważny nie patrzy tak na nie - zwraca uwagę psycholog Maja Majewska-Kokoszka.
Z autorką wpisu nie skontaktowaliśmy się wczoraj. Jak usłyszeliśmy w RDC, jest na zwolnieniu lekarskim. Na swoim portalu próbowała się tłumaczyć, że jej wpis to "Ironia - zamaskowana kpina; drwina zawarta w pozornej aprobacie; lekki sarkazm". Zapytaliśmy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji o reakcję na wpis naczelnej i dyrektor programowej publicznej rozgłośni. - Nie komentujemy - odpowiedziała krótko rzecznik Katarzyna Strzałkowska.
Zobacz: Marta Kaczyńska nie ucierpi finansowo przez kłopoty męża? Znamy szczegóły!