Dymisja zaufanego człowieka Kaczyńskiego. Chodzi o współpracę z SB

Bliski współpracownik prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego Kazimierz Kujda podał się do dymisji z funkcji prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – podało nieoficjalnie radio RMF FM. Pismo z rezygnacją miało już trafić do Ministerstwa Środowiska. W zeszłym tygodniu na jaw wyszły informacje o współpracy Kujdy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL.

Wiadomo, że na dzisiaj zwołano radę nadzorczą Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Najprawdopodobniej przyjmie ona rezygnację prezesa Kujdy i być może wybierze jego następcę – poinformowało RMF FM.

– Dzisiaj w tej sprawie decyzję ma podjąć Rada nadzorcza, jak powiedział w jednym z programów minister środowiska. Mogę tylko powtórzyć to, co słyszałam, ponieważ żadnej wiedzy większej na temat tego, czy zostanie odwołany, nie mam i nie mam też takich kompetencji. (…) Jest problemem dla naszego środowiska, więc wydaje mi się, że tak. Że powinien podać się do dymisji i ta dymisja w mojej ocenie powinna zostać przyjęta – powiedziała rzeczniczka PiS Beata Mazurek w rozmowie z dziennikarzami.

Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu „Rzeczpospolita” ujawniła powiązania Kazimierza Kujdy z bezpieką. Był tajnym współpracownikiem o pseudonimie „Ryszard”.

Kazimierz Kujda jest kojarzony jako bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. W 2014 roku Kujda udzielił Kaczyńskiemu pożyczki na kwotę 25 tys. złotych. Kujda był też prezesem spółki Srebrna.