Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy
Prezydent Polski Andrzej Duda w poniedziałek 6 listopada 2023 roku [6.11.2023] wygłosił orędzie do narodu. W pierwszej części swojego wystąpienia prezydent podziękował Polakom za tak wysoką frekwencję w wyborach do Sejmu i Senatu RP. Andrzej Duda poinformował, kto będzie marszałkiem seniorem Sejmu podczas pierwszego posiedzenia, które zaplanowano na 13 listopada 2023 roku. Będzie to Marek Sawicki z PSL, który to ma największe parlamentarne doświadczenie wśród nowych posłów. - Pan Marek Sawicki ma najdłuższy staż poselski. Reprezentuje swoich wyborców w Sejmie nieprzerwanie od 30 lat. Jako poseł, ale także minister rolnictwa, dał się poznać jako człowiek dialogu i współpracy, dlatego jestem przekonany, że godnie będzie reprezentował w tym szczególnym dniu posłów ze wszystkich ugrupowań, a pierwsze obrady Sejmu będą przebiegać sprawnie i w uroczystej atmosferze" - powiedział prezydent Duda.
Andrzej Duda powiedział także, komu powierza utworzenie nowego rządu. To zadanie dla Mateusza Morawieckiego, który dotychczas był premierem w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Duda w swej decyzji powołuje się na tradycję i Konstytucję RP.
Przypomnijmy, wybory do parlamentu polskiego odbyły się 15 października 2023 roku. Frekwencja w tych wyborach była rekordowa i wyniosła 74,38 proc.
Jak decyzję prezydenta komentują politycy?
- Czeka mnie droga, znowu te ponad cztery godziny. Dzisiaj w Warszawie – w związku z decyzją prezydenta Dudy – muszę jeszcze spotkać się z moimi parterami i partnerkami” – powiedział Donald Tusk.
- To, kto utworzy rząd, rozstrzygnęło się już 15 października. To tylko kosztuje czas. Ten rząd już niczego nie załatwi. I tracimy pieniądze związane z KPO. Tam lecą terminy. Jednak już nic nie powstrzyma tego, że skończył się PiS. Mam wrażenie, że to służby obsadzaniu PiS-owi kolejnych ludzi - powiedziała Katarzyna Lubnauer (KO) w Polsacie.
- Jest zwyczajem, że w pierwszym kroku misję sformułowania rządu dostaje partia, która uzyskała najwyższy wynik - podkreślał Marcin Horała (PiS) również na antenie Polsatu.
Prezydent Andrzej Duda odgrywa polityczny teatr i na siłę wskazuje Mateusza Morawieckiego na premiera skazując go na misję straceńczą - ocenił w rozmowie z PAP szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Żaden z posłów Konfederacji nie poprze Mateusza Morawieckiego przy uzyskiwaniu wotum zaufania - powiedział PAP Przemysław Wipler z Konfederacji. Jego zdaniem powierzenie przez prezydenta misji sformułowania rządu obecnemu premierowi to decyzja, która nie zaskakuje.