Dominik Kolorz

i

Autor: Katarzyna Zaremba

Dominik Kolorz: Duda wypunktował "Newsweek"

2015-09-09 4:00

Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności w rozmowie z "Super Expressem".

"Super Express": - Jak zareagowali ciężko pracujący związkowcy Solidarności na tekst "Newsweeka" o Piotrze Dudzie? Zapałali oburzeniem na te luksusy i sybarytyzm? Czy uznali, że to antyzwiązkowy tygodnik znany z różnych krucjat Tomasza Lisa i nie ma się czym przejmować?

Dominik Kolorz: - Trudno mi już dziś na to odpowiedzieć, bo dopiero będę się spotykał z ludźmi na dołach, kiedy pojeżdżę po zakładach w tym tygodniu. I dopiero poznam ich reakcję na to, o czym usłyszeli. Myślę, że sam Piotr Duda odniósł się do tych rewelacji "Newsweeka" tak jak należało i wszyscy się mogliśmy o tym przekonać.

- Pan jak na to zareagował?

- Porównując treść tekstu i zarzuty "Newsweeka" z tym, co przedstawił na konferencji szef związku, to uważam, że jednak celnie wypunktował autorów artykułu. Może jest to właśnie kolejna część antyzwiązkowej krucjaty. Przed tą konferencją w moim otoczeniu ludzie nie zgłaszali głosów "za" ani "przeciw". Czekali na to, co powie Piotr Duda na konferencji. I po konferencji opinie były raczej dobre, na jego korzyść.

- Nie jest tak, że pracownicy spółki Dekom mają jakieś przywileje, a obsługują ich ludzie zatrudnieni na śmieciówkach?

- Trudno mi się do tego odnieść, o to trzeba pytać członków zarządu Dekomu. Ja takiej wiedzy nie mam.

- Pan bywał w tym hotelu?

- Byłem w nim chyba dwukrotnie, kiedy odbywała się tam Komisja Krajowa. Spałem w nim. To nie jest żaden "tajny hotel". To sanatorium o bardzo wysokim standardzie. Z tego co słyszałem, 80 proc. klientów stanowią Niemcy, co też o czymś mówi. Sam nie korzystałem jednak z bazy zabiegowej itp. rzeczy. W moim przypadku to był tylko nocleg.

Czytaj: Duda MIAŻDŻY Lisa: Kłamstwa o luksusach! Lis wskrzesił teściową Dudy

Nasi Partnerzy polecają