Prezydent Andrzej Duda po kolejnej rozmowie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem zdradził, co powiedział mu Wołodymyr Zełenski. – Bronimy naszej Ojczyzny, naszych rodzin i naszych domów! – miał zapewniać silnym głosem prezydent Ukrainy. – Bohaterscy Obrońcy Ukrainy potrzebują solidarności i wsparcia – przekazał po tej rozmowie prezydent Andrzej Duda. Dodał, że Wołodymyr Zełenski zapewnił go, że Ukraina da radę, a racja i sprawiedliwość są po jej stronie. To poruszające słowa z Ukrainy, która krwawi po nocnych atakach Rosjan.
Polecany artykuł:
– „Andrzej, damy radę! Racja i sprawiedliwość są po naszej stronie. To oni mordują ludzi. My bronimy naszej Ojczyzny, naszych rodzin i naszych domów!” – powiedział przed chwilą do mnie mocnym głosem Wołodymyr Zełenski. Bohaterscy Obrońcy Ukrainy potrzebują solidarności i wsparcia! – napisał w czwartek na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
W nocnym przemówieniu Wołodymyr Zełenski mówił, że Ukraina jest silna i nie zamierza się poddawać. – Możecie w nas uderzać rakietami 10 albo 20 lat, ale my nie oddamy naszego kraju. Weszliście na naszą ziemię. My ochronimy naszą wolność i jej nie oddamy. Ukraina nie chce być pokryta zwłokami żołnierzy – mówił Wołodymyr Zełenski.
Czwartek jest ósmym dniem inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Portal Nexta cytuje na Twitterze ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który poinformował w środę późnym wieczorem, że jest już 9 tys. ofiar wśród rosyjskich żołnierzy prowadzących ofensywę na Ukrainie. Kolejne eksplozje w nocy wstrząsnęły Kijowem, Rosjanie zdobyli Chersoń. Krwawe walki toczą się w wielu miejscowościach za naszą wschodnią granicą.
Wcześniej w środę Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) poinformowało, że na Ukrainie w wyniku inwazji rosyjskiej do północy 1 marca potwierdzono śmierć 227 cywilów, 525 zostało rannych. UNHCHR twierdzi, że prawdziwa liczba ofiar jest zapewne znacznie wyższa.