W Telewizji Republika prezydent był pytany, czy przedstawiciele koalicji rządzącej powinni przeprosić za swoje wypowiedzi przed wyborami parlamentarnymi wobec funkcjonariuszy polskich służb, którzy bronili granicy polsko-białoruskiej. - Donald Tusk i jego ludzie prowadzą absolutnie bałamutną politykę. To jest po prostu całkowicie bałamutna polityka, polityka takiego kłamstwa w żywe oczy. Ja mam nadzieję, że Polacy to widzą. Mam nadzieję, bo ludzie w Polsce są inteligentni. Wierzę w to, że obserwują i wyciągają z tego wnioski - powiedział Duda. Przypomniał wcześniejszą - ze strony polityków rządzącej większości - krytykę m.in. strażników granicznych. - Parę miesięcy temu opluwano strażników granicznych, wyzywano polskie mundury i noszono na rękach wszystkich tych, którzy atakowali polskie służby i naszych funkcjonariuszy chroniących granicy. Dzisiaj, kiedy panowie dostali w swoje ręce odpowiedzialność (...), nagle zwrot o 180 stopni, niby, jeżeli chodzi o granicę - zauważył Duda.
Prezydent nawiązał też do ataku, do którego doszło w ubiegłym tygodniu na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). Żołnierz został raniony nożem przez jednego z migrantów, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę.