Słoneczne kwietniowe popołudnie w Sopocie. W pobliżu słynnego Monciaka spaceruje para z dzieckiem i dziadkowie. To Marcin Dubieniecki i Katarzyna M. Towarzyszą im syn M. z poprzedniego związku, Aleksander (9 l.) oraz rodzice Dubienieckiego. Rodzinna sielanka, można by pomyśleć! Choć oficjalnie nigdy nie przyznali, że łączy ich coś więcej niż sprawy zawodowe, Marcin Dubieniecki i była żona Boruca znają się od lat. Współpracowali w jednej z trójmiejskich spółek. To Dubieniecki reprezentował M. w sądzie i pomógł jej wygrać 17-tysięczne alimenty na syna. Ale połączyło ich jeszcze jedno - kłopoty. W sierpniu 2015 roku zostali zatrzymani przez CBA w związku ze śledztwem dotyczącym m.in. wyłudzania 14 mln zł i prania brudnych pieniędzy. W areszcie spędzili ponad rok, opuścili go jesienią, po wpłaceniu gigantycznych poręczeń majątkowych - ona 1 mln, on aż 3 mln. Grozi im do 10 lat więzienia.
Dubieniecki w objęciach byłej żony Boruca ZDJĘCIA
2017-04-25
7:00
Kiedyś Marcin Dubieniecki (37 l.) przechadzał się trójmiejskimi deptakami w towarzystwie Marty Kaczyńskiej (37 l.). Dziś para jest po rozwodzie, po dawnym uczuciu nie ma śladu, a jemu w spacerach towarzyszy inna kobieta. To Katarzyna M. (37 l.), była żona piłkarza Artura Boruca (37 l.), która podobnie jak Dubieniecki oskarżona jest o wyłudzenia z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.