Drony nad Polską - pełny raport. Poseł ujawnił dramatyczne zdjęcia

2025-09-10 11:15

Rosyjskie drony spadły na Polskę, a mieszkańcy Lubelszczyzny przeżyli chwile grozy. Bezzałogowce runęły w kilku miejscowościach regionu. Najbardziej dramatyczne sceny rozegrały się w Wyrykach, gdzie dron uderzył w dom mieszkalny. Dach został zniszczony, a część elementów wpadła do środka budynku. Na szczęście nikt nie ucierpiał. O całej sytuacji poinformował m.in. poseł PiS Dariusz Stefaniuk, który na Facebooku opublikował zdjęcia wraku i uszkodzonego domu.

Drony nad Polską - pełny raport. Poseł ujawnił dramatyczne zdjęcia

i

Autor: Shutterstock; Nowy Tydzien/ East News

Wyryki: dach domu zniszczony przez dron

Najpoważniejszy incydent miał miejsce w miejscowości Wyryki w powiecie włodawskim. Jak podało Radio ESKA, bezzałogowiec uderzył w budynek mieszkalny, niszcząc dach. Część konstrukcji wpadła do środka domu.

– Rodzina jest pod naszą opieką, mamy dla nich mieszkanie zastępcze, na razie są u nas – powiedział w rozmowie z Radiem ESKA Bernard Błaszczuk, wójt gminy Wyryki.

Na miejscu cały czas pracują służby. – Na razie nie udało się ocenić skali zniszczeń. W budynku chwilowo jest policja i straż pożarna, które zabezpieczają szczątki drona. Mogliśmy tylko ocenić, jak to wygląda z zewnątrz – przekazał Mariusz Zańko, starosta włodawski.

Przejazd przez miejscowość Wyryki jest obecnie utrudniony.

„To cud, że nikt nie ucierpiał”

Stefaniuk zamieścił w sieci dwie relacje. Pierwsza dotyczyła jego rodzinnej Czosnówki, gdzie jeden z dronów runął na pole.

– Jak powiedzieli mi sąsiedzi i ci, co byli pierwsi na miejscu, to właśnie taki dron spadł w Czosnówce – napisał, publikując fotografie rozbitej maszyny.

Znacznie gorzej było jednak w Wyrykach w powiecie włodawskim. Tutaj dron uderzył w dom mieszkalny, niszcząc dach i część elewacji. – To cud, że nikt nie ucierpiał – podkreślił poseł, pokazując zdjęcia zerwanego poszycia, zniszczonego płotu i metalowych fragmentów, które rozrzuciła eksplozja.

„Musimy mówić głośno o bezpieczeństwie”

– Te wydarzenia pokazują, jak blisko nas są zagrożenia, o których jeszcze niedawno myśleliśmy, że dotyczą wyłącznie frontu wojny w Ukrainie. Musimy mówić głośno o bezpieczeństwie naszych rodzin i domów – napisał Stefaniuk w kolejnym poście.

Poseł dodał, że mieszkańcy regionu są w szoku, ale zarazem wdzięczni, że tym razem obyło się bez ofiar.

Drony nad Polską. Gdzie spadły, ile ich było?

Drony z Rosji nad Polską! Europejscy liderzy solidaryzują się z Polską [RELACJA NA ŻYWO]

Według oficjalnych danych, w nocy z 9 na 10 września polską przestrzeń powietrzną naruszyło kilkanaście rosyjskich dronów. Część z nich została zestrzelona przez polskie myśliwce i systemy obrony, inne rozbiły się po uderzeniu w budynki czy pola.

Szczątki maszyn odnaleziono m.in. w:

  • Czosnówce (woj. lubelskie) – dron spadł na pole, brak strat,
  • Wyrykach (woj. lubelskie) – uszkodzony dach domu,
  • Mniszkowie (woj. łódzkie) – wrak znaleziony na polu,
  • Cześnikach (woj. lubelskie) – fragmenty na cmentarzu,
  • Krzywowierzbie, Wyhalewie i Wohyniu (woj. lubelskie) – elementy wraków na terenach rolnych.
  • Na szczęście nikt nie zginął, a jedyną potwierdzoną szkodą jest uszkodzenie budynku mieszkalnego w Wyrykach.

Reakcja władz

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że było to „bezprecedensowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej”, a prezydent Karol Nawrocki zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Polska rozważa także uruchomienie artykułu 4 Traktatu NATO.

Polityka SE Google News
Władysław Kosiniak-Kamysz o bezpieczeństwie przed spotkaniem "Grupy E5"
Sonda
Czy Polska powinna zestrzeliwać wszystkie rosyjskie drony naruszające nasze terytorium?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki