"Zaczęło się. Teraz to już się tylko obawiam o życie Pana Posła"
W jednym z wpisów Beata Kempa alarmująco napisała: „Zaczęło się. Teraz to już się tylko obawiam o życie Pana Posła.” Słowa te padły w kontekście informacji o nowych zarzutach dla Romanowskiego, które ujawnił portal Do Rzeczy. Zdaniem Kempy, była to reakcja na zaostrzenie działań wymiaru sprawiedliwości wobec jej partyjnego kolegi, który obecnie ukrywa się poza granicami Polski.
Romanowski: Nie mam szans w Polsce na bezstronny, uczciwy proces [NASZA ROZMOWA]
Polityczny azyl na Węgrzech – Romanowski ofiarą prześladowań?
W innym wpisie Kempa poinformowała, że Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Twierdzi, że padł on ofiarą „politycznych prześladowań” w Polsce. Europosłanka podkreśliła, że międzynarodowe środowiska polityczne coraz częściej zadają jej pytania o łamanie praw człowieka i praworządności w Polsce. Skierowała także mocny zarzut pod adresem premiera Donalda Tuska, sugerując, że jego polityczne działania są sprzeczne z podstawowymi wartościami europejskimi.
Fala komentarzy w sieci
Wpisy Kempy wywołały lawinę komentarzy w internecie. Sympatycy Romanowskiego są oburzeni działaniami polskich władz, uznając je za polityczną nagonkę. Jeden z użytkowników X napisał wprost: „Mogą go w d*pę pocałować. Nieudacznicy platformowscy, po 20 stycznia zacznie się jazda, Trump i Vance wchodzą do gry.”
Kim jest Marcin Romanowski?
Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, jest podejrzany m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz nieprawidłowości związane z Funduszem Sprawiedliwości. W grudniu sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu, jednak polityk nie stawił się przed organami ścigania i od tego czasu jest poszukiwany. Wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz Czerwonej Noty Interpolu sprawił, że Romanowski zdecydował się na szukanie schronienia poza Polską.
Czy polityczny azyl to jedyna opcja dla Romanowskiego?
Sprawa budzi coraz większe emocje, a słowa Beaty Kempy o zagrożeniu życia Romanowskiego tylko podsycają atmosferę. Czy były wiceminister sprawiedliwości rzeczywiście ma powody, by obawiać się o swoje życie? Czas pokaże, czy międzynarodowe środowiska polityczne podejmą w tej sprawie jakieś działania.
Poniżej galeria zdjęć byłego wiceministra. Zapraszamy.