Gill-Piątek vs Czarnek

i

Autor: Shutterstock; Wojciech Olkusnik/East News; Marek Zieliński/Super Express Gill-Piątek vs Czarnek

Uczniów czeka trudna zima

Dramat w szkołach. Dzieci "zamarzają"? Posłanka interweniuje u Czarnka. "Celowo obniżają temperaturę"

2022-12-07 15:27

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek obiecał rodzicom dzieci, które uczęszczają do szkół, że odpowiednie ogrzewanie będzie zapewnione w każdej placówce. Podczas wywiadów Czarnek podkreślał, że redukowanie temperatury podczas lekcji będą wyciągane konsekwencje. W sprawie interweniuje posłanka Szymona Hołowni Hanna Gill-Piątek do której docierają sygnały ws. niedostosowania temperatury do warunków atmosferycznych.

W polskich szkołach temperatura spada do 15-16 stopni

W rozmowie z "Super Expressem" posłanka Polski 2050 przekazała, że dostaje coraz więcej sygnałów ze strony rodziców dzieci, które na co dzień chodzą do szkół i przebywają w nich w czasie, gdy temperatura nierzadko spada do nawet 16 stopni. 

- Miłam kilka bezpośrednich zgłoszeń dotyczących obniżania temperatury. Na forach internetowych nie brakuje dyskusji na ten tamat - mówi nam. Posłanka napisała w tej sprawie do ministra edukacji i nauki Przemysław Czarnka, który obiecał, że w sezonie grzewczym będzie czuwał nad odpowiednią temperaturą. W rozmowie z PAP Czarnek mówił. - Podkreślam, jeżeli ktoś to będzie robił celowo, tylko po to, żeby zejść z temperaturą do 15 stopni Celsjusza i wygonić dzieci na nauczanie zdalne, to - powtarzam - będziemy występować o zarząd komisaryczny i będziemy w tym bezwzględni - przekazywał jakiś czas temu w rozmowie z PAP. 

Według informacji, które posiada Gill-Piątek sytuacja w szkołach nie jest kolorowa. 

Nauczyciele z całej Polski alarmują ws. niskich temperatur w szkołach 

"Tymczasem kontaktują się ze mną nauczyciele z całej Polski, którzy alarmują, że w ich szkołach temperatury zostały obniżone do nawet 16 stopni. Praca i nauka w takich warunkach jest praktycznie niemożliwa, a jak mi przekazano sytuacji w szkołach nikt nie kontroluje. W efekcie - chorują nauczyciele, chorują też uczniowie. Cierpią wszyscy. Z przekazanych mi informacji wynika też, że w niektórych szkołach dyrekcja celowo obniża temperatury, aby za wszelką cenę zarządzić zdalne nauczanie dzieci często wbrew woli rodziców i nauczycieli. Chcą w ten sposób ograniczać zużycie energii, wykonując polecenia władz samorządowych" - napisałam w interpelacji skierowanej do Czarnka Gill-Piątek. Zadaniem posłanki jest dowiedzieć się, m.in. czy kuratoria prowadzą okresowe i doraźne kontrole temperatury w szkołach.

Przemysław Czarnek powiedział to protestującym. Ciężko uwierzyć

"Super Express" postanowił porozmawiać z dyrektorem Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu, aby dowiedzieć się, jakie konsekwencje zdrowotne grożą dzieciom, które są narażone na przebywanie w pomieszczeniach z temperaturą ok. 16 stopni.

- Nie wiem, jak określane są w szkołach warunki ogólnego dobrostanu. Temperaturę powinno dostosować się do potrzeb. Rzeczywiście może być tak, że jak dzieci zaczną chorować to zarażą inne i będzie coraz więcej nieobecnych w szkołach. Jeśli dziecko ma przebywać w pomieszczeniu, w którym jest 15-16 stopni to rzeczywiście może zmarznąć - przekazał nam.

Sedno Sprawy - Przemysław Czarnek