Dramat Marty Lempart. Podała wstrzasające szczegóły ze swojego życia: "Jestem w fatalnej sytuacji..."

Marta Lempart od dłuższego czasu jest jedną z najbardziej znanych kobiet polskiej polityki. Wszystko dlatego, że mocno zaangażowała się w inicjatywę jaką jest Ogólnopolski Strajk Kobiet. Aktywistka została liderką strajków, które w zeszłym roku przetoczyły się przez Polskę. Jako że jest osobą znaną i rozpoznawalną wielu kojarzy się, że z pewnością żyje jej się dobrze i wygodnie. Prawa jest jednak zupełnie inna! Marta Lempart zdecydowała się na szczery wywiad, który właśnie ukazał się na łamach "Wysokich obcasów". Aktywistka przyznaje, że ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe. Jej dochody znacząco spadły, nie ma też już żadnych oszczędności. - Straciłam wszystko, finansowo i zawodowo. Dotychczasową pracę i firmę. Teoretycznie na własne życzenie. Jestem w fatalnej sytuacji finansowej. Mieszkam grzecznościowo u kogoś, kto jest poza Polską – i oczywiście jestem wdzięczna, bo to też pokazuje, ile mam szczęścia. Zarabiam teraz 20 proc. tego, co pięć lat temu. Oszczędności już dawno nie mam - przyznała przywódczyni Strajku Kobiet.

Lempart ujawniła również, że bardzo pomagają jej rodzice. - Finansowo pomaga mi tata, który naprawdę zasłużył już dawno na to, żeby nie musieć ratować córki, która ma lat 42 i w ramach kosztownego hobby ratuje Polskę. To samo dotyczy mamy, która kupuje mi ubrania, robi zakupy jedzeniowe, robi przelewy „na waciki" - przyznała.

Ta ślicznotka ze zdjęcia to Marta Lempart. Będziesz zbierał szczękę z podłogi! Tak wyglądała przed 40-stką

NIE PRZEGAP: Kim jest Marta Lempart? Lesbijka, która prowadzi firmę budowalną. Marta Lempart PRYWATNIE

Przypomnijmy, że Strajk Kobiet swoje największe manifestacje organizował jesienią w 2020 roku przeciwko zaostrzaniu ustawy antyaborcyjnej.

NIŻEJ ZNAJDZIESZ GALERIĘ ZDJĘĆ MARTY LEMPART