– Z tym, że tak: pomysł zwolnienia emerytów z PIT od dawna lansuje Polskie Stronnictwo Ludowe. Z kolei hasło 13 emerytury padło z ust polityków Platformy Obywatelskiej. Prawo i Sprawiedliwość de facto przejmuje te projekty. Czy nie jest to czasem przykład takiej trochę gangsterki politycznej, poszerzania elektoratu poprzez wykorzystanie cudzych pomysłów?
– Na pewno obóz PiS i Zjednoczonej Prawicy podbiera co ciekawsze programy ugrupowaniom opozycyjnym. Jednak w tej całej układance, tym całym programie społecznym brakuje bardzo ważnego elementu – podwyższenia podatków dochodowych oraz podwyższenia podatków dla przedsiębiorstw. Żeby móc więcej wydawać, trzeba mieć więcej. Tymczasem widzimy, że pomijając pomysł daniny solidarnościowej, rządzący rękami i nogami wstrzymują się od zwiększania obciążeń podatkowych.
– Ekonomiści powiedzą, że podwyższanie podatków prowadzi do załamania gospodarczego, upadku wielu firm, spadku PKB. Nie obawia się pan takiego scenariusza?
– Zależy, którzy ekonomiści. Tacy jak profesor Leszek Balcerowicz, zapewne tak powiedzą. Jednak jest szereg ekonomistów z Europy Zachodniej, którzy uważają, że państwa o rozwiniętych gospodarkach opierają swój dobrobyt na wielokrotnej progresji podatkowej. Dotyczy to również Stanów Zjednoczonych.
Rozmawiał Przemysław Harczuk
Dr Bartosz Rydliński, politolog UKSW: W ten sposób PiS cywilizuje naszą politykę
„Super Express”: – Rząd zapowiada kolejne projekty socjalne dla ludzi starszych. Mówi się o 13 emeryturze, o zwolnieniu seniorów z podatku PIT, wreszcie o świadczeniu pieniężnym, takim „500 Plus” dla emerytów. Czy to dobry pomysł? Dr Bartosz Rydliński: – Można powiedzieć, że dotychczasowe programy socjalne tego rządu mają swoją logikę ekonomiczną. Dzieje się tak choćby dlatego, że zwiększają one konsumpcję wewnętrzną. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że programy tego typu działają już w krajach zachodnich. Dlatego projekty PiS-u prowadzą tak naprawdę do westernizacji Polski, czynią naszą politykę społeczną bardziej cywilizowaną.