Tusk o "zdrowym rozsądku", ale co z rozszerzeniem UE?
Podczas przemówienia Donald Tusk skupił się na kwestiach bezpieczeństwa energetycznego, Zielonego Ładu i biurokracji, która – jego zdaniem – zbytnio obciąża małe firmy i rolników. W szczególności podkreślił konieczność zmian w dyrektywie ETS-2 oraz apelował o pragmatyczne podejście do transformacji klimatycznej.
Litewski europoseł Petras Auštrevičius z Renew Europe wyraził poparcie dla postulatów Tuska, podkreślając, że w Unii potrzeba mniej biurokracji i więcej wsparcia dla biznesu. „Nie znam nikogo, kto chciałby więcej regulacji. Wykończyliśmy cierpliwość małych firm i rolników” – mówił Auštrevičius.
Jednak dla wielu europosłów kluczowym brakiem w wystąpieniu Tuska była kwestia rozszerzenia UE. Niemiecki poseł Zielonych Daniel Freund wprost zauważył: „Nie padło ani jedno słowo o zmianach traktatowych, a przecież jednomyślność w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa wciąż zależy od Orbana”.
Kulisy Parlamentu: Pochwały i niedosyt
W kuluarach Strasburga wiele mówiono o sile Tuska jako mówcy. Francuski poseł centrowy określił wystąpienie premiera Polski jako „lepsze niż perfekcyjne”, a Dirk Gotink z EPL dodał: „Dzięki Tuskowi Polska gra powyżej swojej wagi. To bardzo dobry strateg i mówca”.
Jednak, mimo ogólnych pochwał, brak tematu rozszerzenia UE budził wyraźny niedosyt. „Rozszerzenie to nie tylko kwestia dostosowania praw i gospodarki, ale przede wszystkim geopolityka” – stwierdził Auštrevičius.
Na jakie poparcie może liczyć Krzysztof Stanowski? Można się zdziwić
Polska prezydencja i wyzwania w UE
Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej staje się kluczowym okresem, podczas którego wiele oczekuje się od rządu w Warszawie. Nicola Procaccini z Braci Włoskich zauważył, że Polska i Włochy, jako kraje o stabilnych konserwatywnych rządach, mają szansę na ściślejszą współpracę w kwestiach bezpieczeństwa i migracji. „Musimy być srodzy w polityce migracyjnej i otwierać się tylko na legalną migrację w zależności od potrzeb gospodarki” – zaznaczył Procaccini.
Jednak nawet z bliskimi partnerami politycznymi Polska musi zmierzyć się z ograniczeniami, jakie narzucają trudne relacje wewnątrz Unii oraz różnice w wizji przyszłości Wspólnoty.
Czy Polska wykorzysta swoją szansę?
Przemówienie Donalda Tuska zebrało szerokie uznanie, ale jednocześnie uwidoczniło kluczowe braki w komunikacji o rozszerzeniu Unii Europejskiej. Polski rząd ma przed sobą ogromne wyzwanie, by sprostać oczekiwaniom zarówno swoich partnerów w UE, jak i krajowych wyborców.
Czy Polska prezydencja będzie okresem przełomowym dla UE? Czy uda się zapoczątkować zmiany, które przyniosą wymierne efekty w bezpieczeństwie, transformacji klimatycznej i rozszerzeniu Wspólnoty? Czas pokaże.
Poniżej galeria zdjeć: Wystąpienie Tuska w Parlamencie Europejskim