Czy rząd zawiódł?

Donald Tusk obiecał 100 konkretów na 100 dni rządu. Co udało się zrobić, a co nie? Posłowie komentują!

2024-03-22 10:53

W piątek mija dokładnie 100 dni od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska przez prezydenta Andrzeja Dudę. To dla komentatorów życia politycznego, lecz także - polityków – idealna okazja do tego, by powiedzieć „sprawdzam” – i zweryfikować, jak poszło Donaldowi Tuskowi dotrzymanie obietnicy, o realizacji 100 kornetów, które obiecał zrealizować w tym czasie. O opinie na ten temat zapytaliśmy polityków w Sejmie. Koalicja rządząca tłumaczyła się – co udało się zrobić. Z kolei opozycja – nie zostawiła na rządzie suchej nitki!

- To nie jest 100 kornetów, tylko to jest 100 kłamstwa – mówi nam Mariusz Błaszczak, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. - My przeanalizowaliśmy te 100 konkretów, z tego wyjęliśmy 8 projektów ustaw, które przygotowaliśmy i już złożyliśmy te 8 projektów ustaw. To jest np. „babciowe” – uważamy, że jest to dobry pomysł, to jest 60 tysięcy kwoty wolnej od podatku, a także podwyższenie fundusz alimentacyjnego. Złożyliśmy projekt ustawy o dobrowolnym ZUS-ie. Nie jakiś wakacjach „zusowych” ,które zresztą miałyby się wg „Koalicji 13 grudnia” odbyć - po wakacjach. To jest jakiś żart. Przywracamy także zryczałtowaną składkę, jeżeli chodzi o świadczenia zdrowotne, zryczałtowany VAT. Odbetonujemy miasta. A zatem z listy 100 kłamstw wybraliśmy 8 punktów i złożyliśmy projekty ustaw – dodaje polityk.

Podobnego zdania jest Jarosław Sachajko z partii Kukiz ‘ 15: - To jest jak w starym dowcipie o komunistach. Jak pan Tusk obieca, to obieca – tylko nie zrealizuje. Tutaj trzeba przypomnieć słowa pana Sikorskiego, że dwa razy obiecać, to jak raz dać. Tutaj ta obietnica padła wielokrotnie, realizacji tych stu konkretów w ciągu stu dni. Nawet mamy panią minister Leszczynę, która jest specjalistką od rzeczy magicznych, a która powiedziała, że wszystko się wydarzy, jak za dotknięciem magicznej różdżki. No a z tych stu konkretów – spełniono raptem kilka – kwituje poseł.

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak wskazuje z jak dużymi problemami musiał się borykać przez ostatnie sto dni rządów. - Realizujemy wiele z tych kornetów. Nie z każdym wyrobimy się na to sto dni. My, w ministerstwie rolnictwa napotkaliśmy bardzo dużo problemów, m. in. na protesty, które – chcąc – nie chcąc – złapał bardzo duże natężenie w ostatnim czasie. Przyczyny i gospodarcze, i polityczne. To był tak naprawdę mój priorytet w ostatnich tygodniach, a tak naprawdę miesiącach – i podpisanie ugody z rolnikami, po której wiele protestów zaniknęło. Uważam to, za bardzo duży konkrety i ogromny sukces. Także: konkrety – robimy. Niekoniecznie te, które były zapisane, ale będą one zrealizowane – to mówię jasno podkreśla wiceszef resortu rolnictwa.

Stu dni rządu broni wiceminister sprawiedliwości - Krzysztof Śmiszek. - To co udało się zrobić już rządowi, to przede wszystkim – odblokować gigantyczne pieniądze z Unii Europejskiej. Dwa lata blokowania, ściemniania i kunktatorstwa Prawa i Sprawiedliwości, głupiej, bezrozumnej walki z Unią Europejską. My po dwóch miesiącach odblokowaliśmy pieniądze, po tym jak pokazaliśmy, że mamy plan naprawy praworządności w naszym kraju. To jest w mojej opinii największy sukces, prócz podwyżek dla sfery budżetowej, czy pracowników służby społecznej.

O sukcesach Trzeciej Drogi, z okazji „studniówki” mówił Mirosław Suchoń z Polski 2050.

- Jeżeli popatrzymy na zobowiązania Trzeciej Drogi – Polski 2050, czyli 12 konkretów, które wyłożyli przed wyborami – to są nasze zobowiązania na całą kadencję – to tutaj ta realizacja przebiega bardzo, bardzo dobrze. M. in. wzmocniliśmy finansowanie edukacji, ok. 20 mld złotych, które przybliżają nas do tego celu, nakreślonego przez nas wiele miesięcy temu. Uruchomiliśmy środki na in vitro, na to Polacy bardzo czekali, to jest poważny konkret. Odblokowaliśmy również środki z KPO – to było jedno z naszych twardych zobowiązań i to zostało zrealizowane. Chronimy polską przyrodę i najcenniejsze w Polsce zasoby leśne, które nie są już wycinane.

CZYTAJ: Tusk zaskoczył z samego rana! "Alleluja i do przodu". Co się stało? Nagranie krąży po sieci

Poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik uważa, że ostatnie sto dni pokazuje spektakularną porażkę obecnego rządu.

- Wydaje mi się, że każdy człowiek, który prawidłowo ocenia rzeczywistość, doskonale wie, że to było sto bardzo złych dni dla Polski i dla Polaków. Podnoszenie podatków, paliwo nie jest po 5 złotych – tylko po 7,40 zł – a Donald Tusk obiecywał, że będzie po 5 złotych, przecież obiecywał, że zaraz po wyborach się tym zajmie. Miał być dobrowolny ZUS dla pracodawców – nie ma. Miała być kwota wolna od podatku – nie ma tego i nie będzie, zapewniam, że nikt tego nie wprowadzi.

Swoją formację – tłumaczy poseł Patryk Jaskulski z Platformy Obywatelskiej.

- Jako Koalicja 15-nastego października powinniśmy mieć wysoko podniesioną głowę. Zaczęliśmy nasze rządu od olbrzymiej podwyżki w sferze budżetowej, nauczyciele, którzy przez lata byli zaniedbywani dostali 1500 złotych podwyżki, udało nam się także uchwalić ustawę dotyczącą in vitro. Złośliwi pewnie powiedzą, że tych stu konkretów nie dowieźliśmy, ale proszę mi wierzyć =, że każdy z tych kornetów jest wnikliwie analizowany w ministerstwach i my cały ten pakiet wprowadzimy, ale potrzebujemy więcej czasu 

Sprawę komentuje także Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości. - Porównaliśmy te sto dni ze stoma dniami naszego rządu – pani premier Szydło, pana premiera Morawieckiego - i pan premier Morawiecki powiedział, że to jest „jedynka”. My przede wszystkim realizowaliśmy nasze obietnice wyborcze. Np. sztandarowy program PiS – „500 plus” – zostało strony ustawowej przygotowany w 100 dni. 100 rządów pozwoliło nie tylko napisać tę ustawę, ale także w porozumieniu z samorządami, przygotować się do wprowadzenia tego rozwiązania. Natomiast tutaj jest bardzo słabo, szczególnie z tymi sztandarowymi rozwiązaniami. Kwota wolna od podatku 60 tysięcy… doskonale wiemy, że nie rozpoczęto nawet jakichkolwiek przygotowań w tej sprawie. Po 8 latach, wszyscy wyborcy, jak sądzę, byli przyzwyczajeni, że przynajmniej te sztandarowe obietnice są realizowane.

Temat podsumowała rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska. - Nie wiem, czy był rząd, który w tak krótkim czasie zrobił tak dużo. Przy każdym generalnym remoncie, trzeba zrobić generalne porządki, a po PiS-ie trzeba było sprzątać bardzo dużo, czego przykładem jest ministerstwo sprawiedliwości i kwestie przywracania praworządności w Polsce. Można by bardzo długo wymieniać co udało się zrobić: zacznijmy od grup, które dostały podwyżki, czyli te pracujące w sferze budżetowej, nauczyciele. Od lipca podwyżki dostaną pracownicy społeczni, piecza zastępcza, opiekunki żłobkowe, są udogodnienia dla mikro przedsiębiorców, druga waloryzacja emerytury, jeżeli inflacja przekroczy 5 %, jest zasiłek pogrzebowy, program „Aktywny Rodzic”, bon senioralny. Jest bardzo dużo projektów – które za chwile będziemy państwu prezentować.

NIŻEJ ZDJĘCIA, KTÓRE POKAZUJĄ, JAK WYGLĄDA GABINET TUSKA

Sonda
Jak oceniasz pierwsze 100 dni rządu Donalda Tuska?