Donald Tusk składa życzenia z okazji 11 listopada. Powiedział o "święcie zakochanych".
Donald Tusk na swoim Twitterowym profilu opublikował krótki film z życzeniami dla Polaków z okazji Święta Niepodległości.
- Dziś 11 listopada, święto zakochanych w Polsce - mówił Donald Tusk, który rzecz jasna nie pomylił święta narodowego z walentynkami, a zaapelował do Polaków o jedność.
- W ten dzień wszyscy powinniśmy patrzeć na siebie z życzliwością i wspólnie się cieszyć, bo biało czerwony sztandar i biały orzeł nie są po to, żeby ludzi dzielić. Kto tego nie wie, nie rozumie, czym jest naród. Nasze symbole są po to, żeby nas łączyć, nawet wbrew emocjom i sporom - kontynuował lider PO.
Życzenia Donalda Tuska bez podtekstów politycznych
Życzenia Donalda Tuska faktycznie obyły się bez podtekstów politycznych, co zapewne ma związek z pierwszymi słowami życzeń, które mówiły o "łączeniu nie dzieleniu". Szczególnie w sytuacji, gdy spory polityczne doprowadziły do sporej polaryzacji społeczeństwa.
- Ten dzień to dowód, że Najjaśniejsza Rzeczpospolita potrafi wychodzić z najgłębszej ciemności i się odradzać. I ja gorąco wierzę w jej odrodzenie i że jest najpiękniejszym miejscem na ziemi, że może być najlepszym miejscem do życia dla naszych dzieci, wnuków, dla wszystkich - mówił Donald Tusk.
Polityk podkreślał również, że miłość do ojczyzny i innych ludzi jest najsilniejszą motywacją. Zachęcał do "rozpalenia jej w sobie", żeby zapewnić Polsce "siłę, bezpieczeństwo" a narodowi "dumę i szczęście".