- Były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski, został oskarżony o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
- Zarzuty dotyczą udzielenia przez KOWR gwarancji finansowych spółkom Eskimos S.A. i Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek, mimo ich złej kondycji.
- W efekcie działań KOWR poniósł straty blisko 100 mln zł; dowiedz się, jakie konsekwencje grożą oskarżonemu.
Jan Krzysztof Ardanowski usłyszał zarzuty już w marcu 2023 roku, po tym jak w lutym Sejm wyraził zgodę na uchylenie mu immunitetu. Głównym zarzutem jest przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez spółkę Eskimos S.A. oraz Spółdzielnię Mleczarską Bielmlek.
Sprawa koncentruje się na działalności KOWR i nieprawidłowościach związanych z udzieleniem w latach 2018-2019 spółce Eskimos S.A. gwarancji bankowych i kredytowych. Gwarancje te miały służyć przeprowadzeniu skupu 500 tys. ton jabłek przemysłowych. W wyniku tych działań KOWR musiał wypłacić sumę gwarancyjną w kwocie blisko 100 milionów złotych.
- W ocenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie Jan Krzysztof Ardanowski, działając wspólnie i w porozumieniu z kierownictwem KOWR (byłymi Dyrektorami Generalnymi KOWR - Piotrem S., a następnie Grzegorzem P.) oraz Tadeuszem R. - Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, doprowadził do udzielenia spółce Eskimos S.A. gwarancji bankowych i kredytowych na łączną kwotę 100 mln zł, mimo tego, iż wiedzieli o złej kondycji finansowej spółki, jej zadłużeniu oraz braku odpowiedniego zaplecza technicznego i doświadczenia w prowadzeniu skupu i przetwórstwa jabłek w skali całego kraju - czytamy w komunikacie prokuratury.
Czy PiS się rozpadnie? Sondaż pokazuje, co myślą Polacy, a w partii trwa walka o władzę
Drugi wątek zarzutów dotyczy udzielenia przez KOWR gwarancji kredytowej w wysokości do 30 milionów złotych dla Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek. Według prokuratury, gwarancja ta została udzielona mimo "świadomości bardzo złej sytuacji finansowej spółdzielni oraz jej problemów ze spłatą zobowiązań".
Konsekwencje działań
Prokurator Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie, podkreślił, że: "W ocenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie działania oskarżonego Jana Krzysztofa Ardanowskiego doprowadziły do niecelowych i nieoszczędnych wydatków publicznych oraz wyrządziły szkodę interesowi publicznemu". Oskarżenie dotyczy czynów z art. 231 § 2 Kodeksu karnego, zagrożonych karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Aktem oskarżenia objęto łącznie 19 podejrzanych, w tym członków zarządu spółki Eskimos S.A. oraz osoby z nimi współpracujące. Prokuratura informuje, że czterech podejrzanych, w tym Piotr S. – Dyrektor Generalny KOWR w latach 2018–2019 i Stanisław S. – Prezes Zarządu Eskimos S.A., przyznało się do winy i dobrowolnie poddało się karze.
W naszej galerii zobaczysz, jak niefortunnie zaparkował Jan Krzysztof Ardanowski: