Tusk i Trzaskowski odpowiadają na pytania Polaków
Choć politycy podkreślali, że na Campusie nie ma agitacji wyborczej, to trudno im było tego uniknąć w środku kampanii wyborczej. Trzaskowski podkreślił mocno, że stawia na edukację. - Zero indoktrynacji w szkołach. W Warszawie nikt nie używał podręcznika HiT - podkreślał. Dostrzegł też problemy psychiatrii dziecięcej i wykluczenia komunikacyjnego. - Idźcie wszyscy na wybory. Wybierajcie ludzi przyzwoitych i wiarygodnych - apelował Rafał Trzaskowski.
- Chciałbym, żeby was nikt w Polsce nie miał szans upolować. Wierzę w to, że Rafał Trzaskowski będzie robił w Polsce dobre rzeczy przez najbliższe lata. 9 września przedstawimy 100 konkretów na 100 dni. Ja zrobię wszystko, by wygrać, a nie, żeby wam życie urządzać. Ja chcę za wszelką cenę wygrać dla was tę przyszłość, a nie patrzeć jak kibic - powiedział Donald Tusk, szef PO.
W drugiej części spotkania odbyła się runda pytań z publiczności. Kwestie związków partnerskich Tusk zamierza rozwiązać w ciągu pierwszych 100 dni. Ale kwestia ślubów jednopłciowych tak szybko rozwiązana nie będzie.
Nagle z widowni padło: Wytłumacz się z Giertycha! Tusk podniósł rękawicę. - Też odczuwam dyskomfort z tytułu ostatniego miejsca Romana Giertycha. Ale Kaczyński ma większy - podkreślił Tusk. Szef Po przyznał, że Giertych miał zapewnić, że prędzej złoży mandat niż złamie dyscyplinę. - — Roman Giertych nie będzie decydował w sprawie edukacji czy praw kobiet. On ma swoje poglądy. Ja nie chce, żeby ktoś zmieniał swoje poglądy. On publicznie zadeklarował, a wcześniej zadeklarował się wobec mnie. Jeśli wejdzie do parlamentu, to będzie przestrzegał dyscypliny w głosowaniu - powiedział Tusk.