Jakiś czas temu Piotr Gliński poinformował, że jego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce połączyć Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Dziedzictwa Narodowego. Jak tłumaczył, dzięki temu potencjał obu placówek będzie lepiej wykorzystany, a samo Westerplatte jako pole bitwy zostanie odpowiednio uhonorowane. Jednak Davies uważa, że ta inicjatywa to próba zawłaszczenia muzeum w sposób bolszewicki.
Profesor był związany z Muzeum II Wojny Światowej od ośmiu lat. Jak stwierdził: - Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie pozwoli, by grupa zagranicznych historyków decydowała o tym, co ma się dziać w "ich" muzeum. Jak ocenił, Kaczyński jest przeciwny obecnej odei muzeum, ponieważ: – Prezes PiS używa polityki historycznej do rozprawy ze swymi rywalami politycznymi, czyli Lechem Wałęsą i Donaldem Tuskiem. Następnie dodał: – Kaczyński zachowuje się jak bolszewik i paranoik. PiS to najbardziej mściwy gang w Europie, a Gdańsk jest jego celem, bo jest związany z Wałęsą i Solidarnością oraz z Tuskiem.
Całość wywiadu kończy słowami: – PiS po dojściu do władzy używa polityki historycznej jako ksenofobicznego narzędzia do pisania historii na nowo. Jak naukowiec widzę tu paralelę. W PRL-u mieliśmy już politykę historyczną. Teraz mam powrót do przeszłości.
Internauta zareagował żartobliwie:
Norman Davies to historyk gorszego sortu.
— #13Piotr Maciej B.C. (@Piotrek1988) 25 kwietnia 2016
Wspomniano również zeszłotygdniowe słowa Bono:
Norman Davies rownież w strefie U Dwa.
— jozefmoneta (@jozefmoneta) 25 kwietnia 2016
Zobacz także: Wiemy, kto i ile wpłacał na kampanię wyborczą w PiS i PO!