Dariusz Rosati

i

Autor: Tomasz Radzik Europoseł PO Dariusz Rosati

Dariusz Rosati: Powinniśmy przystąpić do euro

2018-06-21 6:00

Szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego. Polska zostanie osamotniona w tej niechęci do dołączenia do strefy euro. Ze względu na nasze położenie powinniśmy aspirować do tego, aby nie być na peryferiach Europy - tak o niechęci rządu do wprowadzenia w Polsce waluty euro mówił eurodeputowany z Platformy Obywatelskiej, Daiursz Rosati.

„Super Express”: - Angela Merkel i Emmanuel Macron chcą otworzyć nowy rozdział w dziejach Unii Europejskiej. Prezydent Francji wspólnie z kanclerz Niemiec chcą stworzenia wspólnego budżetu strefy euro. Wcześniej Niemcy opierały się temu pomysłowi. Skąd ta nagła zmiana i co to oznacza dla Polski?
Dariusz Rosati: - Faktycznie, swego czasu Niemcy opierały się temu pomysłowi. Jednak to oświadczenie jasno ukazuje nam, że władze niemieckie zgodziły się ostatecznie na tę koncepcję. Dla nas oznacza to przede wszystkim dwie rzeczy.
- Jakie?
- Najkrócej mówiąc, jeśli budżet będzie tylko dla strefy euro, dla reszty będzie mniej środków. To logiczne. Dodatkowo wspomniany budżet będzie instrumentem, dzięki któremu kraje strefy euro będą zacieśniały współpracę między sobą. W sytuacjach kryzysowych wszystkie państwa połączone wspólną walutą będą sobie pomagać. Mam tu na myśli przede wszystkim pomoc polityczną, ale także ekonomiczną i finansową.

- Poza entuzjastami pomysłu tandemu Macron-Merkel słychać głosy krytyczne, które wybrzmiewają o zagrożeniach, które niesie ze sobą taki plan. Faktycznie jest się czego bać?
- Jedynym zagrożeniem tego planu jest to, że Polska zostaje na peryferiach. Państwa strefy euro będą zajmowały się sobą, spychając na margines te kraje, które dysponują inną walutą.
- Deklaracja Merkel i Macrona każe się zastanowić, czy Polska powinna przyjąć euro, czy nadal pozostawać na uboczu. Jakiej odpowiedzi by pan udzielił?
- Od wielu lat zajmuje się tym tematem i uważam, że powinniśmy przystąpić do strefy euro, ponieważ Polsce się to opłaca.

- Z jakiego względu?
- Na pewno z uwagi na aspekt ekonomiczny oraz finansowy. Natomiast jest jeszcze jeden czynnik, który jest bardzo ważny, a mianowicie bezpieczeństwo.
- Obecny rząd nie podziela pana poglądu...
- To prawda. Szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego. Polska zostanie osamotniona w tej niechęci do dołączenia do strefy euro. Ze względu na nasze położenie powinniśmy aspirować do tego, aby nie być na peryferiach Europy.
Rozmawiała Sandra Skibniewska