- 60% ankietowanych uważa, że rząd powinien konsultować ustawy z prezydentem przed skierowaniem ich do Sejmu.
- Napięte relacje między rządem a prezydentem oraz liczne weta Karola Nawrockiego mogą wpływać na tę opinię.
- Dlaczego Polacy chcą współpracy i co to oznacza dla przyszłości ustaw?
To pragmatyczni wyborcy
Relacje Karola Nawrockiego (42 l.) i rządu z Donaldem Tuskiem (68 l.) na czele są bardziej niż napięte. Prezydent w ciągu stu dni zawetował 19 ustaw, tyle ile Andrzej Duda (53 l.) przez 10 lat. Możliwe, że właśnie te liczby wpłynęły na ankietowanych, których aż 60 procent chce, żeby premier konsultował swoje legislacyjne plany z głową państwa. Przeciwnego zdania jest 30 procent, a pozostali nie mają w tej sprawie wyrobionej opinii. Zdaniem profesora Olgierda Annusewicza w tej pierwszej grupie są nie tylko sympatycy Karola Nawrockiego, ale też wyborcy, których można nazwać pragmatycznymi . -Rozumieją, że podpis głowy państwa jest niezbędny by każda ustawa weszła w życie bo Sejm nie ma większości by odrzucić weto. Ci ludzie chcieliby po prostu zmian i efektywnego rządzenia niezależnie od kłótni na szczytach władzy – mówi politolog z UW.
Prezydent wcześniej apelował o konsultacje
Pod koniec sierpnia prezydent Nawrocki mówił, że decyzja prezydenta Polski „w polskim systemie konstytucyjno-prawnym, w polskim systemie demokratycznym, jest jednym z podmiotów funkcjonowania porządku ustawowego w Polsce”, niezależnie od tego czy jest to weto, czy akceptacja ustawy.
Prezydent zachęcał „większość parlamentarną i polski rząd”, do tego, aby „kształt ustaw proponowanych prezydentowi Polski konsultować już na etapie prac parlamentarnych”. Jak dodał, przy dobrej współpracy, przy zaangażowaniu ministrów, z całą pewnością doprowadzi to do sytuacji, w której wet będzie mniej.
Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster 15-17.11.2025 roku metodą CAWI na próbie 1003 dorosłych Polaków.