Czy 1 listopada trzeba obowiązkowo odwiedzić groby zmarłych?
1 listopada to moment refleksji i wspomnień, a także wspominania umarłych. Wiele osób nie wyobraża sobie, by tego dnia nie odwiedzić swoich bliskich zmarłych na cmentarzach i już wiele dni wcześniej zaczynają planować, jak najlepiej zorganizować czas we Wszystkich Świętych. To także moment spotkań z rodziną, dających możliwość na wspólną zadumę czy wspominki. Jednak czy 1 listopada trzeba odwiedzić groby bliskich? W końcu to dzień ustawowo wolny od pracy, co może powodować, że niektórzy mieliby poczucie popełnia grzechu, gdyby nie pojawili się na cmentarzu.
Kościół o dniu Wszystkich Świętych
Kościół stawia sprawę jasno: nie trzeba pojawiać się na cmentarzu, zostawiać zniczy ani kwiatów. W tej kwestii Kościół daje swobodę. Każdy może według własnej woli odwiedzać zmarłych i dbać o ich mogiły. Tak samo jest z 2 listopada, czyli Dniem Zadusznym, zwanym "zaduszkami". Nieobecność na cmentarzu w tych dniach nie będzie traktowana jako grzech.
Czy 1 listopada trzeba iść do kościoła?
Uroczystość Wszystkich Świętych jest uroczystością nakazaną. Co to znaczy? Zgodnie z katolicką doktryną, na osobach należących do Kościoła spoczywa obowiązek uczestnictwa tego dnia we mszy świętej. Nie wystarczy sama modlitwa w intencji zmarłych czy zapalenie świeczki na grobie. Trzeba tego dnia uczestniczyć w liturgii mszy świętej. Dlatego warto jednak pamiętać, że msza święta 1 listopada jest obowiązkowa i brak obecności na niej tego dnia już jest grzechem.
Msza na cmentarzu. Czy jest ważna?
Aby ułatwić wiernym ten obowiązek, Kościół dopuszcza udział w mszach odprawianych na cmentarzach. 1 listopada wiele mszy tak właśnie się odbywa. Obecność na takiej ceremonii jest jak najbardziej respektowana przez Kościół. 2 listopada zaś nie ma obowiązku uczestnictwa w nabożeństwie. Nie wszyscy mogą jednak wiedzieć, że obowiązkowa jest także msza poprzedzająca Wszystkich Świętych, czyli 31 października.