portfel

i

Autor: JZ

Czy płaca minimalna w Polsce winna mieć równowartość 740 euro?

2021-12-03 16:18

Kto by nie chciał, zarabiać więcej. Dziś minimalna płaca to 2,8 tys. zł, czyli 609 euro. Wzrosła o 200 zł w stosunku do 2020 r. Niedawno Parlament Europejski (PE) ogłosił, że może zacząć pracować nad projektem dyrektywy „w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych” w Unii Europejskiej. Czy najmniej zarabiający na tym skorzystają? Czy ktoś straci?

W intencji PE jest takiej wprowadzenie takiej regulacji, bo zapewni ona „przyzwoity poziom życia” w UE. Już studzimy nadzieję, 740 euro za minimalną pensję dzięki Unii nie kupimy. Chyba, że eurowaluta straci na wartości, na co się nie zapowiada. W Unii nie we wszystkich państwach członkowskich funkcjonuje ustawowe pojęcie płacy minimalnej. Nie ma go w systemie duńskim, włoskim i cypryjskim. Również płaca minimalna nie jest wyznaczona w Finlandii, Szwecji i we Włoszech. W tych państwach zatrudnieni negocjują minimalne wynagrodzenie w układach zbiorowych. „Siedmiu na dziesięciu pracowników otrzymujących płacę minimalną w UE miało trudności w związaniu końca z końcem w 2018 r.” – podał PE w komunikacie.

Wyliczono, że 10 proc. zatrudnionych w UE, ociera się o ubóstwo, co w przypadku niektórych państw członkowskich z tzw. młodej Unii, wydaje się być wielkością zaniżoną. PE uważa, że dyrektywa w sprawie sprawiedliwych wynagrodzeń powinna „przyczynić się do wyeliminowania ubóstwa pracujących i wspierać negocjacje zbiorowe”. Raczej nie dotyczy to (zaklasyfikowanych w III grupie – bogaczy, Polska jest w I) Luksemburga (2201 euro – minimalna), ani Francji (1590) lub Niemiec (1585). Ani nawet Hiszpanii (minimalna w ustawowo określona – 1225). Raczej chodzi o dawne demoludy, gdzie minimalna oscyluje między 332 euro (w Bułgarii, najniższa w całej UE) po Bułgarię (332) po 650 euro (Estonia). „Pracownicy mają prawo do sprawiedliwego wynagrodzenia, które zapewni przyzwoity poziom życia” – podkreśla PE. Jedną z propozycji jest osiągnięcia tego celu jest, by minimalna wynosiła 50 proc. średniego wynagrodzenia w danym kraju. Tylko, że u nas jest już o ponad 3 proc. wyższa i nie o takiej podwyżce marzą najmniej zarabiający.

Wkrótce opublikujemy rozmowę na wzmiankowany temat z ekonomistą, prezydentem Instytutu im. Adama Smitha - Andrzejem Sadowskim.

Express Biedrzyckiej - Jan Maria Jackowski: Polski Ład powinien być przesunięty o rok

Płacę minimalną po raz pierwszy wprowadzono… na antypodach. W 1894 r. zagwarantowano ją w Nowej Zelandii, a w 1896 r. - w Australii. W Europie jako pierwsza wprowadziła zapewnione prawem minimalne wynagrodzenia Wielka Brytania, w 1909 r. W 1928 r. takie prawne rozwiązanie usankcjonowała Międzynarodowa Organizacja Pracy. W Polsce płaca minimalna obowiązuje od 1956 r. i jest regulowana ustawowo. Od 2005 r. funkcjonuje gwarancja automatycznego, corocznego wzrostu minimalnego wynagrodzenia o 2/3 wskaźnika prognozowanego wzrostu PKB. Decyzje o podwyżkach minimalnej zapadają w negocjacjach prowadzonych w ramach Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych (z udziałem przedstawicieli rządu, organizacji pracodawców i związków zawodowych).

Dążenia PE do poprawy sytuacji finansowej najmniej zarabiającym (w Polsce na minimalną pobiera ok. 1,5 mln osób) skomentował Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. „ZPP sprzeciwia się wprowadzeniu dyrektywy ze względu na brak kompetencji Unii Europejskiej do działania w zakresie płac (…). W opinii ZPP proponowane przez Komisję Zatrudnienia i Spraw Socjalnych zmiany w dyrektywie są dodatkowym zwiększeniem ingerencji Unii Europejskiej w materię, w której nie powinna ona w ogóle działać (…). Proponowane w dyrektywie rozwiązania mogą mieć ponadto wpływ na pogłębienie kryzysu inflacyjnego w Europie. Zwiększenie wynagrodzeń powinno bowiem iść w parze z rosnącym PKB i być uzależnione od rynku, nie zaś wyłącznie od ram prawnych narzuconych w drodze decyzji politycznej…”.

Za minimalną pensję niższą (w euro) można czasem kupić więcej niż za wyższą. Decyduje siła nabywcza w danym kraju. Wg Instytutu Analiz Rynku Pracy zarabiający minimalnie Polak może kupić więcej od podobnie uposażonego Portugalczyka (740 euro). Mógłby jeszcze więcej, gdyby miał tyle, co dziś ma Portugalczyk. Na to się raczej nie zanosi.

Sonda
Czy zarabiasz więcej względem ubiegłego roku?