Spór o finansowanie PiS wchodzi w decydującą fazę. Minister finansów Andrzej Domański w najbliższych dniach podejmie decyzję w sprawie wypłaty subwencji. Portal money.pl dotarł do nowych, nieoficjalnych ustaleń w tej kwestii. - Najbardziej prawdopodobny na dziś wariant to zakwestionowanie decyzji PKW i SN przez ministra finansów i odmowa wypłaty PiS zabranej już wcześniej subwencji i dotacji. Czyli zostawienie stanu rzeczy w takiej formie, jak teraz - gdy PiS otrzymał pomniejszoną dotację powyborczą i - raz na kwartał - pomniejszoną ratę subwencji partyjnej. Nie można wykluczyć, że wcześniej resort finansów będzie chciał wyjaśnień od PKW w sprawie ostatniej uchwały i tego jak, ją interpretować - czytamy.
Zobacz: Szokujące słowa z obozu Kaczyńskiego! "Wszyscy w PiS też mają już wyje**** na Dudę"
- Domański pracuje nad rozwiązaniem, lepiej, żeby się nie spieszył, bo musi być pewny swojej decyzji. Dziś raczej nie ma co się spodziewać decyzji, ona może być w ciągu kilku dni – przekazało portalowi źródło w KPRM. – Jak dla mnie jest oczywiste, że minister tych pieniędzy nie wypłaci. Musi być sprawiedliwość. Jego szef ogłosił decyzję w portalu X (premier Donald Tusk napisał, że "pieniędzy nie ma i nie będzie" – red.), a minister (Maciej) Berek (szef Komitetu Stałego Rady Ministrów – red.) napisze usprawiedliwienie – stwierdził były wysoki urzędnik rządowy.
Sprawdź: Poseł publicznie pokłócił się z księdzem z okazji Trzech Króli. "Czy tak Pan świętuje?"
- Minister Domański powinien uznać, że ponieważ uchwała PKW została podjęta na podstawie decyzji neosędziów, to nie obowiązuje - słyszymy od polityka Lewicy. Jednak według innego z polityków koalicji Domański "nie powinien wypłacać PiS pieniędzy, jednak musi się liczyć z tym, że jeśli coś się nie uda, czeka go prokurator lub Trybunał Stanu". Mało prawdopodobne ma być natomiast rozwiązanie, w którym minister finansów wstrzyma wszelkie przelewy dla PiS. Jak czytamy:
- Szef MF raczej będzie bazował na uchwale PKW z sierpnia, która okroiła subwencję z 26 mln zł rocznie do nieco ponad 15 mln zł rocznie i zapewne tyle może wpływać na konta PiS
Polecany artykuł: