Włodzimierz Czarzasty

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Włodzimierz Czarzasty

Lider Lewicy wściekły

Czarzastemu puściły nerwy. "To jest po prostu obrzydliwe"

2022-10-30 9:40

W trakcie radiowej audycji w której udział brali politycy poruszono temat słów Jarosława Kaczyńskiego na temat środowisk LGBT. Gdy posłanka PiS Anna Zalewska broniła prezesa swoje partii, przedstawiciele opozycji nie szczędzili mocnych słów. Nerwy puścił Włodzimierzowi Czarzastemu.

Jarosław Kaczyński i jego słowa o środowiskach LGBT

W programie 6. dzień tygodnia RadiaZet, przytoczono wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat środowiska LGBT, które wypowiedział ze słowami z wyborcami. 

- Musimy twardo powiedzieć nie, bo to jest rozbijanie fundamentów naszej cywilizacji. Oni twierdzą, że np. tutaj pan prezydent [były prezydent Radomia - dop. red.], może pan się jutro obudzić i powiedzieć "Nie, ja jestem Anna Kościniak" - mówił Jarosław Kaczyński w Radomiu.

Posłanka PiS Anna Zalewska stwierdziła, że "wiele słów Jarosława Kaczyńskiego jest manipulowanych przez media", na co prowadzący przeprowadził inne słowa prezesa partii rządzącej dotyczące mniejszości seksualnych, takich jak "to nas może zniszczyć", "utopie, które prowadzą do potwornego nieszczęścia", czy "głupich nigdy nie brakowało", jak i porównania do ZSRR.

W. CZARZASTY: BRAK WSPARCIA DLA POLSKI W SPRAWIE UCHODŹCÓW TO GŁUPOTA UE. PLATFORMA PRZYGOTOWUJE SIĘ DO RZĄDZENIA Z LEWICĄ.

- Jarosław Kaczyński podkreśla, że jesteśmy krajem demokratycznym i wolnym, gdzie konstytucja chroni każdego człowieka. Sam zresztą mówi, że po to jest demokracja, po to jest wolny kraj, żeby on również mógł te sądy wypowiadać - mówiła Zalewska.

Czarzasty nie wytrzymał, rozjuszyły go słowa posłanki PiS

Andrzej Halicki z KO stwierdził, że "Ten rechot jest obrzydliwy i nie chcę tego nawet komentować". Przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty również nie szczędził ostrych słów.

- Śmianie się z ludzi i dzielenie ludzi, jest po prostu ohydne. Mówienie o kimś, kto jest inny, inaczej myśli w ten sposób i "hłe, hłe, hłe, hłe" i ta obrzydliwa sala, która powtarza te bezmyślne "hłe, hłe, hłe", to jest po prostu ciąg dalszy dzielenia narodu Polskiego. To jest po prostu obrzydliwe, ohydne [...] - mówił Czarzasty.

Polityk Lewicy zwrócił się do kierownictwa PiS, że po takich wypowiedziach, wielu młodych ludzi popełnia samobójstwo. Gdy Anna Zalewska stwierdziła, że "prawo chroni każdego młodego człowieka", Czarzastemu puściły nerwy.

- Niech Pani bzdur nie opowiada, wie Pani ile młodych ludzi popełniło samobójstwa, którzy tego ciśnienia, tego "hłe, hłe, hłe" obrzydliwego nie znoszą psychicznie? Rzucają się z mostów, wieszają się. To dla was jest miłe? - rzucił Czarzasty.

Sonda
Czy Jarosław Kaczyński poniesie konsekwencje ataków na osoby LGBT?
Nasi Partnerzy polecają