O zniszczeniu plakatów wyborczych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w Sandomierzu powiadomił poseł Marek Kwitek. Opublikował na Facebooku rozpaczliwy post, w którym dokładnie opisał całą sprawę. Mur na ulicy Lwowskiej w Sandomierzu został oklejony plakatami wyborczymi kandydatów z PiS. Jeden obok drugiego, równo rozlepione zostały plakaty, ale widocznie komuś się to nie spodobało. Nieznany sprawca złapał za sprey z farbą i wysmarował plakaty. Ale nie robił tego na łapu capu, bazgrając bez sensu. To było najwyraźniej celowe i dokładnie przemyślane. Zamalowane czarną i czerwoną farbą zostały oczy i usta kandydatów. Ale to nie wszystko. Sprawca zniszenia banerów zostawił na plakatach także napisy:"666" i znak Polski Walczącej oraz swastykę.
Poseł Kwitek poruszony zajściem i zniszczeniem banerów napisał na Facebooku: - Sandomierz - ścianka na ulicy Lwowskiej. Dzisiaj w nocy CAŁKOWICIE Z NISZCZONE zostały wszystkie banery wyborcze kandydatów KW Prawo i Sprawiedliwość do wyborów samorządowych. Znakomite miejsce na prowadzenie kampanii wyborczej robiło ogromne wrażenie. Ponad 20 banerów kandydatów do Sejmiku, Rady Powiatu Sandomierskiego, Rady Miasta Sandomierza i Naszego kandydata na Burmistrza Sandomierza Krzysztofa Szatana zostało zniszczone. Tego typu działania są bulwersujące i zasługują na potępienie! Apeluję do wszystkich, prowadźmy kampanię wyborczą w sposób cywilizowany i godnie zabiegajmy o głosy wyborców, którzy na to zasługują!
Na dowód tego, co zmalowano na plakatach poseł pokazał zdjęcia. tak to wyglądało: