Co za poziom! Poseł PiS Jan Mosiński znany jest z tego, że wali prosto z mostu. Tym razem pojechał po bandzie. Wszystko zaczęło się od Andrzeja Dudy. Prezydent w podwarszawskim Sulejówku zainaugurował program "Moja Woda". Ma on wspierać budowę przydomowych zbiorników retencyjnych (SZCZEGÓŁY TUTAJ). - Moja woda to program ważny dla polskiej gospodarki i rolnictwa. Chodzi o to, żeby woda była zatrzymywała, żeby w jak największym stopniu zostawała w glebie. Powinniśmy zacząć od własnego ogródka - przekonywał prezydent. Z programu dworować zaczął sobie lider Nowoczesnej i poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka. "Kiedy się można umówić z Andrzejem Dudą, żeby zamontował „oczko wodne” w mieszkaniu?" - pytał na Twitterze. Drwiny rozsierdziły Jana Mosińskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Słynny pisarz o wyglądzie Tuska i Kwaśniewskiego: "MENELIZACJA" [FOTO]
"Chciałeś być dowcipny? To odpowiem, że w Toi-Toiach nie montuje się oczek wodnych" - napisał w gimnazjalnym stylu 64-letni poseł PiS do Szłapki. Cóż, Jan Mosiński chyba ciągle czuje się młody duchem.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj