Co z limitami w kościołach na święta i sylwestrem 2021? Tomasz Latos zabrał głos

Tomasz Latos z PiS, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia pytany w Radiu Plus o to, co powinien zrobić proboszcz, chcąc by w kościele było zajętych więcej niż 30 procent miejsc, mówi jasno: - To jest rzeczywiście raczej mało możliwe do wykonania. Jeżeli mogę coś zalecić, to np. kwestia większej liczby mszy. W mojej rodzinnej Bydgoszczy działo się tak już w pierwszej fali pandemii. Pojawił się też temat pasterki, czyli szczególnej mszy w roku, na którą zawsze wybiera się wielu wiernych. - Pasterka jest jedna. Chcąc przestrzegać prawa, co zrobić żeby ludziom umożliwić uczestniczenie w pasterce? - padło pytanie z ust prowadzącego. Latos powiedział krótko: - Pasterka nie musi być jedna. Dopytany, czy jest jakakolwiek możliwość weryfikowania certyfikatów, odparł: - Uważam, że ta możliwość jest w dużym stopniu hipotetyczna i teoretyczna. Znaczniej bardziej prawdopodobne jest to, że tych miejsc będzie zajętych 30%.”

CZYTAJ>>Konferencja ministra zdrowia. Nowe obostrzenia! Obowiązkowe szczepienia i piąta fala! [ZAPIS RELACJI]

Sylwester 2021. Zabawy sylwestrowe poprzedźmy testami

Poseł Tomasz Latos pytany, czy przedstawione zasady są spójne i konsekwentne, np. w kontekście zamkniętych klubów i zrobienia wyjątku dla imprez sylwestrowych, mówi „Mamy jeszcze ponad 3 tygodnie do tego momentu. Wiele zależy od nas. Jeżeli podejdziemy do sprawy bardzo odpowiedzialnie, wspólnie będziemy czuć się odpowiedzialni za poziom zachorowań, rozwój pandemii, to być może będzie można taką zabawę przeprowadzić, oczywiście robiąc testy. 

Weryfikacja szczepień przez pracodawców. Pracodawcy będą wysyłać na testy

Tomasz Latos mówił też o pracach nad projektem dotyczącym weryfikacji szczepień. - Z tego co mi wiadomo, projekt podlega modyfikacji. Nie tyle będzie kwestia weryfikacji szczepień wprost, tylko będzie możliwość darmowego testowania. Żeby pracownicy darmowo się testowali, mieli, zwłaszcza osoby niezaszczepione, obowiązek, w określonych okolicznościach, przeprowadzenia testu. Żeby pracodawca, wraz z całą załogą, miał możliwość zapewnienia bezpieczeństwa. Jest troszkę odwrócenie proporcji. Być może ktoś, kto jest zaszczepiony, będzie mógł certyfikat pokazać i nie będzie podlegał permanentnemu, darmowemu podkreślmy, testowaniu - powiedział poseł.