Europoseł Jarosław Wałęsa na początku przekazał mediom, że wyniki niektórych badań są niepokojące i lekarze zalecili ojcu leżenie. W niedzielę na swoim profilu na FB opublikował jednak zdjęcie ze szpitala, na którym widać Lecha Wałęsę, który leży na szpitalnym łóżku i bawi się ze swoim wnukiem. Jak napisał Jarosław Wałęsa: - Jeszcze kilka takich terapii i dziadek stanie na nogi.
Wnuczek dziadka wymęczył i od razu wyniki się poprawiły!
— Jarosław Wałęsa (@WalesaMEP) 9 lipca 2017
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" były prezydent przyznał i zaapelował: - Jest mi bardzo żal, przykro, chciałbym tam być 10 lipca, ale lekarze i rodzina przekonują mnie, że ze względu na stan zdrowia nie ma mowy. Nie jest to żaden przejaw tchórzostwa, jak pewnie chcieliby sądzić niektórzy (...) Proszę, żeby była to manifestacja pokojowa! Żeby sytuacja nie wyślizgnęła się spod kontroli i żeby nie przekształciła się w wojnę domową. Dodał, że chce wziąć udział w kontrmanifestacji podczas kolejnej miesięcznicy smoleńskiej 10 sierpnia.
Na swoim FB Wałęsa umieścił również krótki manifest:
Zobacz także: Lech Wałęsa miał siedzieć na marszu, leży w szpitalu