praca w upale przepisy

i

Autor: gettyimages Trawją prace nad nowymi przepisami dotyczącymi pracy w upale

Boją się jednego

Co Polacy sądzą o 35-godzinnym tygodniu pracy? Poznaliśmy ich opinie!

Partie koalicji rządowej w kampanii wyborczej obiecywały wprowadzenie krótszego dnia pracy. Sprawa jest już procedowana w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tymczasem krócej będą pracować urzędnicy we Włocławku. Polacy chcieliby pracować krócej, ale obawiają się, że krótszy tydzień pracy będzie oznaczał niższe pensje.

- Pewnie, że chciałbym pracować krócej, ale w mojej branży to się wiąże z mniejszymi zarobkami. Pracodawca nie da mi tyle samo za mniej pracy – mówi nam Wojciech Nowak, kierowca busa z Wejherowa. Podobnie patrzy na sprawę Wojciech Zaremba, budowlaniec z Ostródy: 35-godzinny tydzień pracy oznacza dla mnie mniejsze zarobki.

Te obawy są jednak bezpodstawne, mówi nam prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki (44 l.), który w podległym mu urzędzie miasta wprowadza od 1 września 35-godzinny tydzień pracy. - To byłoby zaprzeczenie idei skrócenia dnia pracy. Chodzi o to, by pracować krócej, ale przy zachowaniu tej samej pensji. Dlatego pensje w urzędzie zostaną na tym samym poziomie i jeśli już to w miarę możliwości będziemy je zwiększać – przekonuje.

- To super! Dzięki temu my kobiety będziemy miały więcej czasu na zajęcie się swoim domem. Zyskamy również czas na większy kontakt z dziećmi, którym ciągle brakuje mamy czy taty – cieszy się Małgorzata Książek z Żeliszewa Podkościelnego. I taki jest według pomysłodawców skrócenia czasu pracy cel – by polscy pracownicy mieli więcej czasu dla siebie i swoich rodzin.

Wojciech Nowak (39 l.) , kierowca busa z Wejherowa (woj. pomorskie): Nie dostanę tyle samo za mniej pracy

Pracuję od poniedziałku do soboty. Pewnie, że chciałbym pracować krócej. Jednak w mojej branży to się wiąże z mniejszymi zarobkami. Pracodawca nie da mi tyle samo za mniej pracy. To inaczej niż z urzędnikami - jeżeli to samo co teraz będą wykonają w cztery dni, to jest ich za dużo.

Andrzej Szulc (56 l.), listonosz z Łodzi: To dałoby możliwość całkowitego „resetu”

Jako kraj nie jesteśmy na tyle rozwinięci, by wprowadzić krótszy tydzień pracy. jednak strony patrząc z perspektywy pracownika byłoby to korzystne rozwiązanie, bo trzy dni wolnego daje możliwość całkowitego „resetu” i regeneracji.

Kamil Sokołowski (31 l.), finansista z Siedlec (woj. mazowieckie): To więcej czasu na życie prywatne

Oczywiście, bardzo bym chciał pracować cztery dni w tygodniu. To więcej czasu na życie prywatne i kontakt z najbliższymi. Ale musi się to odbywać w zgodzie miedzy pracownikiem a pracodawcą. Pracodawca nie może na tym stracić.

Małgorzata Książek (32 l.,) sprzedawczyni z Żeliszewa Podkościelnego (woj. mazowieckie): To pozytywne rozwiązanie dla naszych pociech!

To super, że coś się dzieje w sprawie krótszego tygodnia pracy. Na pewno odbije się to pozytywnie na naszych pociechach. Zyskamy tym czas na większy kontakt z dziećmi, którym ciągle brakuje mamy czy taty.

Wojciech Zaremba (39 l.), budowlaniec z Ostródy (woj. warmińsko - mazurskie): Zarobię mniej, ale pomarzyć wolno!

Po wprowadzeniu Polskiego Ładu zrezygnowałem z prowadzenia warsztatu, bo mnie koszty zjadły. Tyram teraz na budowie. Terminy gonią i trzeba skończyć na czas. 35-godzinny tydzień pracy oznacza dla mnie mniejsze zarobki. Pomarzyć wolno!

Sonda
Czy chciałbyś pracować krócej w tygodniu?
POCZĄTKI PIS I PO, KRYZYS SLD I NIEBEZPIECZNY LEPPER