Co kryje imperium Rydzyka? Maria z marmuru z Wietnamu, ręcznie robione żyrandole, drogie granity

Na bogato. Jest nawet Maria z białego marmuru z Wietnamu

Cokolwiek by nie mówić o Tadeuszu Rydzyku to trzeba przyznać - jest bardzo dobrym przedsiębiorcą. Stworzył nie tylko Radio Maryja, ale też gigantyczny kompleks składający się ze świątyni, aquaparku z hotelem, parku pamięci i muzeum historycznego. Budowa kompleksu jest finansowana przez fundację Lux Veritatis, której prezesem jest właśnie ojciec Tadeusz Rydzyk. Podatnik tylko w ciągu ostatnich sześciu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości zapłacił za pomysły redemptorysty już 325 mln zł.

Świątynia widoczna jest już z daleka za sprawą 320-tonowej kopuły zwieńczonej koroną. Ma 50 metrów wysokości i składa się z dwóch poziomów. Jak pisze GW, “tu wszystko jest na bogato”. 

W środku ręcznie robione tombakowe żyrandole, drogie granity, niebieski marmur i Maria z białego marmuru z Wietnamu. Figura powstała w Azji, bo - jak wyliczał przed laty redemptorysta - jej wykonanie było tam niemal dziesięć razy tańsze niż w Polsce. Na zewnętrznych ścianach kościoła płaskorzeźbione stacje historii Polski i stacje drogi maryjnej z przedstawieniem sanktuariów z całego świata. Redemptoryści nawet zlecili przygotowanie studzienek kanalizacyjnych z napisem „Lux Veritatis - Światło Prawdy” - czytamy.

Tuż przy wejściu do kościoła postawiono standy z ulotkami rydzykowego sklepu splendor24.pl, foldery studiów w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej, wypełnione blankiety przelewów na konta Radia Maryja, a nawet zaadresowane do prezydenta Dudy pocztówki z głosem poparcia ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne. Na górnym poziomie świątyni znaleźć można poczet 34 świętych i wielkich Polaków: od Mieszka I do Jana Pawła II, kopię prywatnej kaplicy Ojca Świętego z Watykanu z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej oraz relikwię z krwią polskiego papieża. Zaś na dolnym poziomie znajduje się Kaplica Pamięci o Sprawiedliwych, relikwie św. Maksymiliana Kolbego, bł. Jerzego Popiełuszki, bł. Karoliny Kózkówny oraz polskich misjonarzy, którzy zginęli śmiercią męczeńską.

Między kościołem a kampusem Akademii Kultury Społecznej i Medialnej budowane jest właśnie Muzeum Pamięć i Tożsamość za niemałą kwotę 224 mln zł z rządowych dotacji.

Socrealistyczna rzeźba Wojtyłów

Nie da się też nie zauważyć rzeźby „Rodzina Wojtyłów w drodze do nieba" autorstwa Agnieszki Stopyry-Żugaj, która przedstawiła pięcioosobową rodzinę: Emilię, Karola seniora, Edmunda, Karola i malutką Olgę na ramionach mamy. "GW" przytacza wypowiedź Jacka Chmielewskiego, toruńskiego fotografika i społecznika, który określił wytwór „północnokoreańską inspiracją późnym socrealizmem". - Zwyciężył łopatologiczny dydaktyzm rodem z kraju Kima - opowiada.

Zaś jego zdaniem architektura campusu "powiększa kolekcję toruńskich pomników o najbardziej prymitywne socrealistyczne wzorce". 

Niestety - jak zauważyli dziennikarze GW - pomimo setek milionów złotych wydanych na budowę "małego Watykanu", przestrzeń świeci pustkami. Torunianie niezbyt chętnie odwiedzają te miejsce.

Zobacz zdjęcia z imprezy Tadeusza Rydzyka.