W ubiegły piątek trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej zrezygnowało z doradzania rządowi ws. epidemii Covid-19. Rzecznik rządu Piotr Müller zaznaczył na antenie Radia Plus, że są jeszcze konsultanci krajowi, wojewódzcy i oni również są w stałym kontakcie z szefem MZ oraz wojewodami. Dopytywany, czy to oznacza, że Rady Medycznej już nie będzie, Müller przyznał, że formuły takiej, jaka funkcjonowała do tej pory, raczej nie będzie. - Natomiast, tak jak mówię, są inne narzędzia, inne sposoby, aby też osiągnąć podobny efekt - dodał rzecznik rządu. Został też zapytany, czy są planowane kolejne obostrzenia w związku z pandemią Covid-19. - Decyzje będą podjęte w drugiej połowie stycznia - powiedział.
Zobacz także: Członkowie Rady Medycznej odeszli. Szokujące KULISY decyzji. Aż nie chce się w to wierzyć!
- Jeżeli będzie tak, że w najbliższych dniach będziemy widzieć dużą dynamikę zachorowań, to oczywiście będziemy o tym dyskutować, żeby jakieś rygory dodatkowe wprowadzić - przyznał Müller.
W ubiegły piątek trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej zrezygnowało z doradzania rządowi w sprawie epidemii Covid-19. W oświadczeniu przesłanym PAP poinformowali, że zwrócili się w piątek do premiera Mateusza Morawieckiego o przyjęcie ich rezygnacji z dalszego udziału w pracach Rady Medycznej do spraw COVID-19. W oświadczeniu członków Rady Medycznej, którzy złożyli rezygnację napisano m.in., że ich decyzja zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy". Rezygnacji nie złożyło czworo członków tego gremium m.in. główny doradca premiera do spraw COVID-19 prof. Andrzej Horban.