Prezydent Andrzej Duda przedstawił swoje propozycje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. W lipcu zawetował ustawy o SN i KRS. PiS było przekonane, że ustawy ich autorstwa zostaną przez Dudę podpisane bez mrugnięcia okiem, prezydent ogłosił jednak: - Nie ma u nas tradycji, by prokurator generalny ingerował w funkcjonowanie SN. Dlatego ubolewam, że projekt ustawy o SN nie był mi przedstawiony przed złożeniem w Sejmie. Zdecydowałem, że zawetuję ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS. Jego decyzja zastopowała trwające wówczas o kilku dni demonstracje w całym kraju. Ludzie zbierali się przed siedzibami sądów, by pokazać swój sprzeciw, nie chcieli proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w sądownictwie. Niedawno prezydent przeprowadził serię spotkań z przedstawicielami klubów parlamentarnych.
W Pałacu Prezydenckim pojawiali się kolejno politycy: PiS, PO, Kukiz'15, Nowoczesnej, PSL, i przedstawiali swoje propozycje zmian. - To będzie reforma, która będzie reformą głęboką, autentyczną, ale też, tak jak powiedziałem, reformą wysokiej jakości, niekwestionowaną - zapowiadał wtedy Szczerski. Do tego dwukrotnie Andrzej Duda rozmawiał o reformie sądownictwa z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Ostatnio kilka dni przed prezentacją prezydenckich projektów ustaw: - Spotkanie z prezydentem pokazało, że mozemy rozmawiać, jednocześnie jednak pokazało, że są daleko idące różnice zdań - ocenił prezes PiS. Co promonuje teraz prezydent Andrzej Duda? W specjalnym oświadczeniu prezydent przedstawił swoje propozycje. Ma już gotowe projekty ustaw o KRS i SN.
Co proponuje prezydent Andrzej Duda? Co chce zmienić w sądach?
1. Skarga nadzwyczajna: może zostać wniesiona od każdego orzeczenia. Skargi nadzwyczajne będą wnosić obywatele za pośrednictwem Rzecznika Praw Obywatelskich, Prokurator Generalny, Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Praw Pacjenta.
2. W Sądzie Najwyższym będzie ustanowiona rada dyscyplinarna.
3. Sędziowie Sądu Najwyższego będą przechodzić w stan spoczynku w wieku 65 lat. Będą mieli też możliwość odwołania się do prezydenta z prośbą, by orzekać dłużej.
4. W Sądzie Najwyższym mają pojawić się ławnicy jako przedstawiciele społeczeństwa.
5. Wybór sędziów do Krajowej Rady Sądowniczej głosami 3/5 posłów, sędziowie byliby wybierani większością ponadpartyjną. Jeśli w ciągu 2 miesięcy Sejm nie wybierze kandydatów do KRS, to wtedy ze zgłoszonych kandydatów wyboru będzie dokonywał prezydent.
Zobacz: Kaczyński MOCNO: Musimy wiedzieć, czy prezydent jest z nami
Czytaj: Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński dogadali się w sprawie sądów?
Sprawdź: Tajna broń PiS na Liroya? Narzeczona Tarczyńskiego może kandydować na prezydenta Kielc