Marek Jakubiak

i

Autor: Marek Zieliński Marek Jakubiak

Marek Jakubiak: Chcą mieć koryto dożywotnio

2017-11-25 3:00

W rozmowie z "Super Expressem" poseł Marek Jakubiak mówi o propozycjach zmian w ordynacji wyborczej.

"Super Express": - Idą wybory i rząd PiS jak każdy poprzedni zaczyna zmieniać ordynację wyborczą i granice okręgów.

Marek Jakubiak: - Prawda?! Ta powtarzalność sytuacji z historii jest zdumiewająca. Jestem świadkiem wielu pytań z ław opozycyjnych do rządu, które sprowadzają się do tego samego: dlaczego to robicie?!

- I dlaczego to robią?

- Nie mówią, ale wiadomo, że chodzi o to, żeby mieć większe szanse w następnych wyborach.

- Przecież PiS i tak ma duże szanse w następnych wyborach.

- To prawda, ale duże szanse to jeszcze nie pewność. A oni chcą mieć pewność! Wie pan, koryto, pieniądze, dostęp do tych wszystkich fruktów władzy. To uzależnia, tego tak łatwo się z rąk nie wypuszcza.

- Przecież tego nie da się tak zapewnić. Każda władza tak robiła i jak przegrywała, to nie dlatego, że minimalnie nie dociągnęła granicy któregoś okręgu!

- Tak, bo obywatele w swojej zbiorowej mądrości na szczęście zawsze sprowadzają polityków na ziemię. Niezależnie od tego, czy władzy wydaje się, że nie ma z kim przegrać, czy wydaje jej się jak Michnikowi, że Komorowski przegra, jak przejedzie na pasach zakonnicę w ciąży. Likwidacja jednomandatowych okręgów w mniejszych miastach to jest coś, czego PiS nigdy nie powinien przekroczyć.

- Posłowie PiS mówią w kuluarach, co sądzą o tej zmianie?

- Mówią, że nie podoba im się to, ale otwarcie, głośno tego nie powtórzą, bo chcą być posłami. Mówią, bo widzą, że Kukiz'15 nie jest "opozycją totalną", ale taką, która kiedy PiS robi coś dobrego, to jest to w stanie poprzeć, a kiedy robi źle, to wytknie to.

- Co mówią?

- Podpowiadają nawet, co robić, żeby te okręgi jednomandatowe uratować. Ale partiokracja, jak widać, zwycięża.

Zobacz: Awantura w Sejmie. Poseł PO rzucał papierami z mównicy