Trudno nie odnieść wrażenia, że „Brzemię odpowiedzialności. Blum, Camus, Aron i francuski wiek dwudziesty” to przypis do wcześniejszej książki Judt'a „Historia niedokończona. Francuscy intelektualiści 1944–1956”, w której rozliczał się francuskimi „towarzyszami podróży” radzieckiego komunizmu, w tym czołowym luminarzem tego towarzystwa, Jean-Paulem Sartrem.
Tym razem swoich bohaterów traktuje znacznie łagodniej, szczegółowo analizując ich zaangażowanie w spory toczące się kolejno we francuskiej III (Blum), IV (Camus) i V (Aron) republice. Mimo wyraźnej polaryzacji społecznej między lewicą i prawicą, której korzenie sięgają czasów Wielkiej Rewolucji Francuskiej, wszyscy trzej potrafili zdystansować się od grup kibiców jednej czy drugiej opcji.
Tony Judt: "Wiek intelektualistów"
Ceną, którą przyszło im za to zapłacić był ogromny ostracyzm środowisk, z których wyszli. Za życia (oprócz Arona) poza debatę publiczną, po śmierci często przez samych Francuzów zapomniani, swoją postawą pokazali, że bycie intelektualistą to nie tylko wyraziste polemiki i publiczny splendor, ale przede – to słowo dla Judta kluczowe - odpowiedzialność. A odpowiedzialnym można być tylko wtedy, kiedy w dwubiegunowym świecie idei potrafi się stanąć obok i z tej pozycji oceniać świat. Lekcja, którą również w Polsce warto wyciągnąć z lektury tej pasjonującej książki Judta.
Tony Judt, „Brzemię odpowiedzialności. Blum, Camus, Aron i francuski wiek dwudziesty”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2014