W komunikacie MON napisano, że w dniu 25 lipca CBA rozpoczęło kontrolę dokumentów związanych z zakończonym w Inspektoracie Uzbrojenia postępowaniem na dostawy dla Sił Zbrojnych RP wojskowych odbiorników GPS. Chodzi o ogłoszony w maju 2016 roku i rozstrzygnięty przed kilkoma dniami przetarg na dostawy dla wojska 1224 kompletów „wojskowego odbiornika GPS z modułem SAASM+”. Jak informował tygodnik "DoRzeczy" wartość zamówienia miała przekraczać 42 miliony złotych.
Centrum Operacyjne MON informuje, że w ramach kontroli Inspektorat Uzbrojenia udostępnił inspektorom CBA dokumenty przetargowe. Centralne Biuro Antykorupcyjne nie postawiło nikomu w tej sprawie zarzutów, ani nikogo nie zatrzymało. Zaznaczono również, że nie przeprowadzono też przeszukania jakichkolwiek pomieszczeń Inspektoratu Uzbrojenia. Jak dodano na koniec: - Postępowanie było prowadzone w trybie konkurencyjnym w oparciu o Prawo Zamówień Publicznych. Przetarg wygrała firma Hertz System LTD, ale do chwili obecnej IU nie podpisał żadnych umów w tej sprawie.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że odniesie się do tych informacji w środę.
Dziennikarz Kamil Durczok ocenił:
#CBA wchodzi do #MON Jeszcze jeden front tej wojny? Nie ogarniam.
— Kamil Durczok (@durczokk) 26 lipca 2017
Zobacz także: Poseł PiS Marek Suski o prezydencie: Nie musi być naszym kandydatem