Śledczy przesłuchali Piotra W.
Zatrzymanie byłego wiceszefa MSZ odbyło się na polecenie prokuratora Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie. Toczące się śledztwo dotyczy wystawiania polskich wiz za pieniądze. Dzięki nim do Polski dostali się m.in. obywatele Indii, Wietnamu i Arabii Saudyjskiej.
Prokuratura informuje, że do tej pory zarzuty w sprawie przedstawiono 9 podejrzanym.
Byłemu wiceministrowi grozi 10 lat więzienia
Zatrzymany Piotr W. usłyszał zarzuty m.in.: przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Chodzi o okres od lutego 2022 r. do maja 2023 r. - Podejrzany pełniąc funkcję sekretarza stanu w MSZ (…) przekroczył swoje uprawnienia poprzez naruszenie obowiązujących w ministerstwie procedur związanych z rejestracją i obiegiem dokumentów – czytamy w komunikacie prokuratury.
Piotr W. nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Po przesłuchaniu został wypuszczony za poręczeniem majątkowym. Według TVN24 wpłacił 100 tys. zł. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Podejrzany Piotr W. jeszcze dwa miesiące temu w rozmowie z "Super Expressem" przedstawił swój punkt widzenia na temat afery wizowej. KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ