Były wicepremier doradza lewicy

2015-10-12 4:00

Do wyborów zostało 13 dni. Nic więc dziwnego, że główne partie wytykają sobie nawzajem błędy i szukają nowych twarzy. PiS otworzył restaurację Ewa i Przyjaciele, która ma przypominać o aferze podsłuchowej PO, a Zjednoczona Lewica podparła się byłym wicepremierem prof. Grzegorzem Kołodką (66 l.).  

- Polska może i powinna wrócić na ścieżkę szybkiego rozwoju społeczno-gospodarczego, a dobrą strategię takiego rozwoju można oprzeć tylko na poprawnej teorii ekonomicznej, a nie na mumbo-jumbo - mówił podczas konwencji lewicy prof. Grzegorz Kołodko. Były wicepremier i minister finansów dodał też, że "czas skończyć z neokapitalizmem, głoszonym przez takie formacje, jak StaromodnaPL". Z kolei PiS otworzył wczoraj przy ul. Miodowej w Warszawie lokal Ewa i Przyjaciele, przypominający o największych aferach PO. - Jedna afera goniła drugą aferę, a obecna władza, bohaterowie tych wydarzeń robili wszystko, by Polacy o nich nie pamiętali. Zamiatali pod dywan, starali się, by media nie rozpisywały się o tych wydarzeniach - mówiła Beata Szydło (52 l.). 

Zobacz: Leszek Balcerowicz: PiS to skrzep PRL-u, w dodatku nie ma zahamowań moralnych